Śląski ZPN

Andrzej Chrószcz nie żyje

18/06/2019 09:28

Wczoraj w nocy zmarł Andrzej Chrószcz, który w 1977 roku był „ojcem” powstania MKS Polonia Łaziska Górne, a następnie przez ponad 40 lat zaangażowanym działaczem i wiernym kibicem klubu, któremu oddał swoje serce.


Symbol współczesnej Polonii był człowiekiem... z cienia. Stanowisko prezesa pełnił tylko 3 lata, ale to on stworzył fundamenty zjednoczenia łaziskich drużyn, a od 2010 roku jako Prezes Honorowy pomagał i doradzał swoim następcom.

Urodził się 29 października 1950 roku. Pochodził z Orzesza i tam w LZS Zawada, trenując pod okiem Teodora Peterki, legendarnego snajpera Ruchu Chorzów i przedwojennego reprezentanta Polski, stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Był lewym obrońcą, albo lewym pomocnikiem. Po śmierci rodziców musiał odstawić piłkarską pasję i myśląc o utrzymaniu rodziny zaczął pracować w Hucie Łaziska i w 1974 roku został łaziszczaninem.

Do sportu wrócił jako... organizator. Udzielał się przy spartakiadach i turniejach zakładowych oraz międzyzakładowych, które odbywały się z okazji Dnia Hutnika. Gdy na spotkaniu przedstawicieli wszystkich zakładów pracy, które patronowały łaziskim klubom sportowym, padł pomysł zjednoczenia sił, mocno zaangażował się w realizację i doprowadził w 1977 roku do utworzenia Międzyzakładowego Klubu Sportowego Polonia Łaziska Górne.

Jego „dzieckiem” jest także stadion na którym w 1979 roku, w przerwie między sezonami, kibice pracowali na dwie zmiany w czynie społecznym i przygotowali murawę, na której piłkarze, startując od klasy A doszli do III ligi.

Wszystkie mecze przeżywał niesamowicie, a gdy już stan zdrowia nie pozwolił mu oglądać łaziskich piłkarzy w akcji czekał na sms z wynikiem oraz pomeczowe relacje telefoniczne.

We władzach klubu był ponad 25 lat. W 1993 roku wszedł do zarządu, a pięć lat później awansował na wiceprezesa, żeby w 2007 roku stanąć za sterem zarządu Polonii, na 3 lata. Gdy został radnym, w 2010 roku, zrezygnował z funkcji, ale z tytułem Prezesa Honorowego nadal wspierał klub. Gdy w 2011 roku przeszedł na emeryturę mógł się w całości poświęcić działalności społeczności w Łaziskach Górnych. Działał także w Śląskim Związku Piłki Nożnej, będąc członkiem Komisji Rewizyjnej.

Rodzinie zmarłego oraz wszystkim jego bliskim Prezes Henryk Kula wraz z członkami Zarządu i Komisji Rewizyjnej oraz pracownikami Śląskiego Związku Piłki Nożnej składa serdeczne wyrazy współczucia.