Śląski ZPN

Wyjazd na plażę urozmaicił cykl treningowy reprezentacji Śląskiego ZPN na zgrupowaniu w Babimoście

22/06/2019 21:43

Reprezentacje Śląskiego Związku Piłki Nożnej U16 dziewcząt i U14 chłopców, przygotowujące się na zgrupowaniu w Babimoście do startu w finałach Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich, miały ciekawą sobotę.


- Na porannym treningu pracowaliśmy nad taktyką - mówi szkoleniowiec dziewcząt Marcin Trzebuniak. - Ćwiczyliśmy schematy, które sprawdziły się w trakcie grupowych rozgrywek eliminacyjnych jesienią oraz wiosną i dołożyliśmy jeszcze jeden nowy element. Niestety z rozgrzewki musiała zejść Julia Krzyżok, która narzeka na uraz i nie było sensu narażać ją na pogłębienie kontuzji. Mam nadzieję, że do wtorku, czyli pierwszego meczu w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży zdoła się wyleczyć, bo to nasza podstawowa zawodniczka w grze ofensywnej. Mimo jej nieobecności zrealizowaliśmy treningowe założenia gry w ataku, a całość zajęć zakończyliśmy strzelaniem rzutów karnych. W fazie pucharowej, a przecież po to przyjechaliśmy na zgrupowanie i z taką nadzieją przystąpimy do spotkań grupowych, ta umiejętność może się okazać kluczowa.

- A my rano zajęliśmy się taktyką gry defensywnej - dodaje Marcin Bereza, trener chłopców. - Nie będę zdradzał tajników, ale koncentrowaliśmy się na odbiorze i wyprowadzeniu szybkiego ataku. Poćwiczyliśmy te elementy solidnie, a najważniejsza wiadomość jest taka, że nikt nie narzeka. Wszyscy są zdrowi i zadowoleni.

Stopień radości i zadowolenia wzrósł jeszcze po popołudniowych zajęciach, które przeprowadzone zostały na plaży.

- Myśleliśmy o tym, żeby pójść na basen i zaczęliśmy razem ze sztabem szkoleniowym reprezentacji dziewcząt szukać w internecie dobrego miejsca do regeneracji - wyjaśnia Marcin Bereza. - Znaleźliśmy takie miejsce w Zbąszyniu nad Jeziorem Błędno. Pojechaliśmy tam trochę w ciemno, ale na miejscu okazało się, że warunki są bardzo dobre. Duża plaża z ratownikiem, kąpielisko, boisko do Beach Soccera i do siatkówki plażowej, to wszystko było do dyspozycji więc skorzystaliśmy w pełni, a wracając do Babimostu zaglądnęliśmy na boisko w Zbąszynku, gdzie też będziemy grać. Dzięki temu znamy już obydwa obiekty, na których będziemy walczyć o punkty. Oba są dobrze przygotowane i fajne.

- Kiedy my cieszyliśmy się z atrakcji plażowo-kąpielowych do Babimostu dojechały Sonia Nierychło i Katja Skupień, czyli nasze reprezentantki Polski - dodaje Marcin Trzebuniak. - Z dworca odebrali je nasz opiekun z ramienia Śląskiego Związku Piłki Nożnej Józef Grząba i kierownik naszej drużyny Tadeusz Kozielski. Jesteśmy więc w komplecie, ale myślę, że Katja i Sonia, po reprezentacyjnych wojażach i występach nie będą w niedzielę trenować z zespołem, tylko poćwiczą indywidualnie.

Zdjęcia z dzisiejszego dnia można oglądać TUTAJ.

Po kolacji obydwie reprezentacje razem pomyślały o... Dniu Ojca, przypadającym w niedzielę i na tę okazję przygotowały niespodziankę. Oto ona.