Śląski ZPN

14-latkowie Śląskiego ZPN stracili szansę na brąz Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich w 10 serii rzutów karnych

30/06/2019 12:42

Po niesamowicie zaciętym meczu o 3 miejsce Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich U14 Chłopców reprezentacja Śląskiego ZPN przegrała z rówieśnikami z Mazowieckiego ZPN w 10 serii rzutów karnych. Medale XXV Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - Lubuskie 2019 uciekły sprzed nosa.


Podopieczni Marcina Bereza i Daniela Gali prowadzili zarówno w meczu, jak i w dogrywce, a w rzutach karnych do piątej serii "gonili" przeciwnika. Od stanu 4:4 nasza drużyna jako pierwsza strzelała gola, ale przy stanie 1:1 bramkarz przeciwników obronił strzał Froncka, a Rajczykowski nie był już w stanie zatrzymać uderzenia rywali, którzy cieszyli się zwycięstwa 8:7 i miejsca na podium.

Ale po kolei. Na boisku w Zbąszynku lepiej w mecz weszła nasza drużyna i po składnej akcji w 21 minucie Bębenek zagrał z prawego skrzydła w pole bramkowe, a po niepewnej interwencji obrońcy Rogula z bliska wpakował piłkę do siatki.

Po stracie gola Mazowiecki ZPN przejął inicjatywę i wypracował pozycje bramkowe, ale Rajczykowski był czujny i nawet w sytuacji sam na sam w 34 minucie okazał się lepszy od napastnika przeciwników. Niewiele brakowało, żeby ta niewykorzystana przez rywali okazja zemścił się w doliczonym czasie gry, bo strzał Bębenka z narożnika pola karnego był kąśliwy i bramkarz z największym trudem wybił piłkę na rzut rożny.

Także po przerwie szczęście było blisko, bo Rogula w 41 minucie znalazł się oko w oko z bramkarzem i strzelając z 7 metra trafił w słupek. Kapitan jeszcze raz uderzył w 59 minucie, tm razem z dystansu i golkiper reprezentacji Mazowieckiego ZPN efektowną paradą uratował swój zespół od straty gola. Idealną okazję na postawienie kropki nad "i" miał jeszcze w 71 minucie Adamski, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem, uderzając z 12 metra, posłał piłkę obok celu.

Ta niewykorzystana okazja się zemściła w 74 minucie, kiedy to uderzenie z dystansu zaskoczyło Rajczykowskiego i po 80 minutach rywalizacji sędziowie musieli zarządzić dogrywkę 2x10 minut.

I znowu pierwsi zadali cios nasi zawodnicy, bo po rozegranym rzucie rożnym w podbramkowym zamieszaniu strzałem z bliska bramkę zdobył Skała. Prowadzenie 2:1 utrzymywało się do 2 minuty doliczonego czasu gry, bo wtedy po rzucie wolnym wykonywanym z połowy boiska, w podbramkowym tłoku strzał 5 metra przedłużył rywalizację.

Rzuty karne nasza reprezentacja zaczęła od przestrzelonego uderzenia Filipiaka. Po nim celnie uderzali rywale oraz Stalmach, Olszewski, Anklewicz i Kosowski. Już w 4 serii wydawało się, że Rajczykowski obronił strzał rywala, ale odbita piłka poleciała w górę i "wkręciła się" do siatki. Co się nie jednak odwlecze... W piątej kolejce nasz bramkarz interweniował skutecznie i przy stanie 4:4, zaczęła się wojna nerwów.

Nie wytrzymał jej Adamski, którego strzał obronił bramkarz Mazowieckiego ZPN, ale i Rajczykowski interweniował skutecznie. W siódmej serii Skała zapewnił naszej drużynie prowadzenie, a rywale wyrównali. Tak samo było strzałach Cieślara i Bielca, ale gdy do wykonania karnego został już w kole środkowym tylko Froncek, w 10 kolejce przyszło rozstrzygnięcie. Strzał naszego obrońcy bramkarz Mazowieckiego ZPN obronił, a po chwili Rajczykowski skapitulował i... reprezentacja Śląskiego ZPN U14 Chłopców wróciła do domu z pustymi rękami.     

 Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

Śląski ZPN U14 Chłopców - Mazowiecki ZPN U14 2:2 (1:0, 1:1) w karnych 7:8
Bramki dla ŚlZPN: Rogula, Skała. Karne wykorzystali: Stalmach, Olszewski, Anklewicz, Kosowski, Skała, Cieślar, Bielec,
ŚlZPN: Rajczykowski - Filipiak, Olszewski, Skała, Przybyłek (93. Froncek) - Bębenek (92. Anklewicz), Cieślar, Stalmach, Adamski - Parysz (41. Baryła, 100. Kosowski), Rugula (63. Bielec). Trenerzy Marcin BEREZA i Daniel GALA.
Żółte kartki: Bielec, Stalmach.