- Zaplanowaliśmy pracowity dzień – mówi Krzysztof Klonek. – Spotkaliśmy się o 10.30. Przyjechało 21 zawodniczek, ale Wieczorek i Antończyk borykają się z urazami więc miały inny cykl zajęć od pozostałych, które po przedpołudniowym treningu, wprowadzającym do gry, po obiedzie i odpoczynku na popołudniowych zajęciach rozegrały mecz wewnętrzny. W pomarańczowych strojach wystąpiły w nim: Lozio – Thamm, Krakowiak, Bednraek, Stalmach – Młynek, Witek, Gutowska – Galus, natomiast w żółtych narzutkach zagrały: Herok – Pieczka, Dróżdż, Korzekwa, Parusel – Piekarska, Dubiel, Zygulska – Czakańska, a Dybczyńska brał udział w grze jako zawodniczka neutralna. Wynik był sprawą drugorzędną i nie liczyliśmy goli. W dodatku po pierwszej połowie, a graliśmy 2x25 minut, obrona pomarańczowych przeszła do drużyny żółtych. Chodziło o to, żeby jak najlepiej poznać możliwości kandydatek do reprezentacji, która od rundy jesiennej będzie uczestniczyć w rozgrywkach kwalifikacyjnych Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich. Możemy powiedzieć, że uzyskaliśmy dużo odpowiedzi. Po tych zajęciach i meczu mamy już praktycznie skompletowaną 22-osobową kadrę, która od 1 do 4 września spotka się na zgrupowaniu i będzie to etap bezpośredniego przygotowania do startu.