Niektórzy zawodnicy wytrzymali obciążenia dwóch spotkań, inni przygotowali formę na jeden występ. Wśród tych drugich byli, mający na swoim koncie występy w reprezentacji Polski Mariusz Śrutwa (5 spotkań) i Maciej Iwański (10 spotkań-2 gole) oraz znany z występów w Podbeskidziu Bielsko-Biała Sławomir Cienciała, którzy zdobyli bramki na oświęcimskim boisku, w spotkaniu wygranym 3:0.
Pierwsza połowa, w której Śrutwa i Goździcki ostemplowali słupek bramki gospodarzy, nie przyniosła jednak bramek. Dopiero po przerwie Cienciała uderzeniem z dystansu otworzył listę strzelców, a później Iwański wystąpił w roli profesora. Mistrz i zdobywca Pucharu Polski najpierw wyłożył piłkę jak na tacy Śrutwie i król strzelców polskiej ekstraklasy z sezonu 1997/98 dopełnił formalności. Ale najwięcej braw pomocnik mający za sobą 281 występów w polskiej ekstraklasie zebrał za akcję, po której padł ostatni gol. Znakomicie przyjął piłkę w polu karnym, minął obrońcę i mając przed sobą tylko bramkarza postawił pieczęć na zwycięstwie.
A oto skład Reprezentacji Oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej na meczu w Oświęcimiu: Marek Franczuk, Mariusz Śrutwa, Maciej Iwański, Sławomir Cienciała, Remigiusz Golda, Adam Goździcki, Mirosław Madeja, Marcin Bereza, Dariusz Tomecki, Oskar Kuczek i Krzysztof Bugdoł - syn Prezesa Honorowego Śląskiego Związku Piłki Nożnej Rudolfa Bugdoła.