Śląski ZPN

Rekordowego Nowego Roku!

31/12/2019 11:09

Kończący się rok w Rekordzie Bielsko-Biała kojarzył się będzie z rekordowym bilansem sukcesów.


Futsalowa "kopalnia złota" na ostatniej szychcie w 2019 roku także wydobyła mistrzowski tytuł i na szyi prezesa Janusza Szymury zawisł 21 złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski.

- Radość jest ciągle niezmącona - mówi Janusz Szymura. - W tym sezonie, który zaczęliśmy od zdobycia Superpucharu przez seniorów, w kolejnych startach naszych drużyn najpierw dziewczyny wywalczyły mistrzostwo Polski w kategorii U18, a następnie chłopcy w kategorii U20. Każdy z tych sukcesów jest jednak inny. Ten ostatni przed świętami Bożego Narodzenia cieszy przede wszystkim dlatego, że nie mieliśmy takiego dream teamu jak w zeszłym roku, bo rocznik 1998 był wyjątkowy. Dlatego tym bardziej trzeba docenić to co nasi chłopcy zrobili na turnieju w Tychach. Drużyna powoli się rozkręcała i czym wyżej tym grała lepiej, a w samym finale, rywalizowała z przeciwnikiem, z którym walczymy od wielu lat. Rok temu w finale U20 na boisku w Bochni, a więc na boisku naszego przeciwnika, zabraliśmy im trofeum, a oni zrewanżowali się nam wygrywając rywalizację w roczniku U18. Ponieważ w tym sezonie spora grupa zawodników z tego rocznika, który w minionym sezonie był podstawowym dla U18, występowała już w kategorii U20 więc mieliśmy rewanż. Cieszymy się z wygranej, ale jednocześnie gratulujemy prezesowi Czai i całej ekipie z Bochni z trenerem Waniczkiem na czele, bo jest to ekipa, z którą trzeba się bardzo liczyć.

- Czy złote zakończenie 2019 roku zwiastuje kolejny udany rok dla Rekordu?

- W tym sezonie zdobyliśmy wszystko co co tej pory było do zdobycia. Rok się skończył i podsumowaliśmy go z radością, a ja mogłem złożyć serdeczne wyrazy uznania dla Andrzeja Szłapy.  Po jedenastu latach pierwszy raz Piotrek Szymura nie prowadził zespołu U20 w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski, bo został dyrektorem klubu do spraw futsalu i w tej funkcji nadzoruje całość. Andrzej przejął więc ten zespół i... przełamał fatum. W poprzednich sezonach było tak, że nasz pierwszy szkoleniowiec cieszył się ze zwycięstw z seniorami, ale z Młodzieżowych Mistrzostwach Polski wracał bez tytułu. Gratuluję mu więc serdecznie, że po dwóch porażkach z Bochnią właśnie w mistrzostwach U18 - zgodnie z powiedzeniem do trzech razy sztuka - wywalczył złoto. To też dobrze wróży na przyszłość, tak samo jak obecność i gorący doping rodziców-kibiców, którzy licznie przybyli na turniej i pomogli naszej drużynie. To także dla nas jest bardzo ważne na progu 2020 roku, bo scala nasz klub.

I takich właśnie sukcesów życzymy wszystkim klubom zrzeszonym w Śląskim Związku Piłki Nożnej, wkraczającym w wyjątkowy rok jubileuszu 100-lecia!