Śląski ZPN

14-letni futsaliści Rekordu wywalczyli mistrzostwo Polski

26/01/2020 21:04

W Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U14 trudno wskazywać faworyta, ale nazwa Rekord zobowiązuje. Dlatego zdobycie przez bielszczan tytułu na turnieju rozegranym w Lubawie nikogo nie dziwi. W tej nieprzewidywalnej kategorii to już trzecie złoto z rzędu.


Podopieczni Daniela Gali i Tomasza Skowrońskiego rozpoczęli zmagania od huśtawki nastrojów, bo w pierwszym meczu po dobrym początku, przyszedł moment dekoncentracji i zespół MKS Krakus strzelił kontaktowego gola na 3:2. W trudnym momencie drużyna z Cygańskiego Lasu pokazała charakter i ostatecznie wygrała 5:2, sięgając po 3 punkty. Najważniejszą zdobyczą w tym meczu była jednak pewność siebie, która pozwoliła w kolejnych meczach pokonać 4:0 Marex Chorzów i 3:0 SP 3 Jantar Ustka.

Pierwsze miejsce w grupie zapewniło bielszczanom luz, którego efektem był nokaut w ćwierćfinale.  Zresztą wynik 9:0 w spotkaniu z SMS Słupsk wystarczy za cały komentarz, do którego warto jednak dodać, że 4 bramki zdobył Mateusz Kosowski wykonując duży krok w kierunku korony króla strzelców. Fantazji nie zabrakło bielszczanom także w półfinale. Po 2 bramkach zdobytych przez Mateusza Kosowskiego i Mikołaja Mojeszczyka oraz trafieniu Jakuba Kosa, 5:0 wygrali z drużyną Piłkarskie Nadzieje Mielec i weszli do finału.

Bój o złoto z Borem Regut zaczął się od efektownej solowej akcji Mateusza Kosowskiego, zakończonej bombą pod poprzeczkę i w 98 sekundzie zapewnił bielszczanom prowadzenie. On także na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy strzałem w okienko podwyższył wynik i 12 trafieniem zapewnił sobie miano najskuteczniejszego zawodnika mistrzostw.

Po przerwie coś się jednak w strzeleckiej maszynce bielszczan zacięło i Bór przez ostatnie 12 minut turnieju w Lubawie udowodnił, że nie przez przypadek dotarł do finału. Na 7 minut przed końcem meczu regutowianie, wykorzystując błąd faworytów, strzelili kontaktowego gola, ale na więcej nie było ich już stać. Wystarczyła uważna gra w obronie i choć emocji w końcówce było sporo to jednak bielszczanie w sumie spokojnie dotrwali do ostatniego gwizdka i mogli świętować. Złote medale zdobyli: Jakub Florek (Konrad Adamecki) – Adam Gibiec, Michał Śliwka, Paweł Szemiot, Mateusz Kosowski, Jakub Kensy, Piotr Szemiot, Krystian Karpeta, Mikołaj Mojeszczyk, Patryk Pawlus, Hubert Żyrek, Jakub Kos, Hubert Matykiewicz oraz ich trenerzy Daniel Gala i Tomasz Skowroński.

Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że pozostałe drużyny ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej zakończyły swój udział w fazie grupowej. Gwiazda Ruda Śląska, choć na inaugurację 5:0 pokonała Bór Rogut, w następnych meczach grupy A przegrała 2:5 z Red Dragons Pniewy i 2:3 z SMS Słupsk. Marex poniósł trzy porażki w grupie B, bo oprócz przegranej z Rekordem, musiał przełknąć gorycz porażki także po meczach z SP 3 Jantar Ustka 2:6 i MKS Kraków 1:2. A w grupie C APN GKS Futsal Tychy po porażkach 2:5 z Sobkiem Kraków i 3:6 z Constractem Lubawa na pożegnanie z turniejem wygrał 9:1 ze Słomniczanką Słomniki.