Po piątkowo-sobotniej rywalizacji w fazie grupowej na parkiecie rybnickiej Hali Widowiskowo-Sportowej przy ulicy Jastrzębskiej 12, tylko jedna ze śląskich ekip musiała się pożegnać z rozgrywkami. Na pierwszym etapie swój udział zakończyły rybniczanki. Podopieczne Mariusza Adaszka, po piątkowym zwycięstwie 1:0 z Jedynką Aleksandrów Kujawski, w sobotę przegrały obydwa spotkania. Rano uległy Unii Opole 0:3, a wieczorem zostały rozgromione przez UKS Trójeczka Staszówka Jelna 0:7 i ostatecznie zajęły trzecie miejsce w grupie C.

Lepiej poradziły sobie pozostałe nasze drużyny. W grupie A zespół KSB Lędziny, który po pierwszym dniu mia 1 punkt za remis 1:1 z FSA Kraków zagrał o wiele skuteczniej i to wystarczyło, żeby wygrać 8:5 ze Stomilem Olsztyn (po dwa gole strzeliły: Galus, Kielesz, Palichleb i po razie trafiły: Warelis i Wieczorek) oraz 4:0 z Tęczą Bydgoszcz (na listę strzelców wpisały się: Palichleb, Szymańska, Tuszyńska i Warelis). Z dorobkiem 7 punktów zespół Krzysztofa Bergera uplasował się na pierwszym miejscu grupowej tabelki i czekał na rywala. Okazał się nim wicemistrz grupy B, czyli SWD Wodzisław Śląski, który po piątkowej porażce 1:2 z SMS Łódź, w sobotę zagrał na piątkę. Tak można bowiem powiedzieć o wynikach 5:0 z FWA Kraków (hat-trick Zagulskiej i 2 gole Jendrzejczyk) oraz 5:3 z Wierzbowianką, która po tej porażce wyjechała z Rybnika i wiadomo już, że klub, który rok temu wywalczył mistrzostwo Polski w tej kategorii wiekowej nie obroni tytułu. W grupie C zajął bowiem trzecie miejsce.

Jako ostatnie ze śląskich drużyn na rybnickim parkiecie w sobotę wystąpiła "GieKSa", ale już przed trzecią serią gier było wiadomo, że GKS Katowice zagra w ćwierćfinale jako mistrz grupy D. Zespół Krzysztofa Witka do piątkowego zwycięstwa 6:2 MUKS Praga Warszawa, dorzucił wygraną 2:0 z Pogonią Tczew (po golach Witek i Bednarczyk). W trzecim meczu, którego wynik nie miał żadnego wpływu na sytuację na szczycie tabeli katowiczanki, grając wszystkimi zawodniczkami, pokonały 3:1 Stomil Olsztyn (2 trafienia Malik i gol Kawulki) i przypieczętowały awans do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Unią Opole.

W niedzielę czekają nas więc kolejne emocje. O godzinie 9.00 "śląski bój": KSB Lędziny - SWD Wodzisław Śląski, a o godzinie 12.00 GKS Katowice - Unia Opole. Półfinały rozpoczną się o 13.00 i 14.00, mecz o trzecie miejsce zaplanowano na 15.00, a pierwszy gwizdek finału rozlegnie się o 16.00.