Śląski ZPN

100 tysięcy złotych na otarcie łez dla Czarnych Sosnowiec po porażce w finale Pucharu Polski

28/06/2020 00:16
100 tysięcy złotych na otarcie łez dla Czarnych Sosnowiec po porażce w finale Pucharu Polski Fot. Biblioteka PZPN

Finałowy meczu Pucharu Polski w piłce nożnej kobiet rozegrany został w Warszawie na stadionie Polonii. Czarne Sosnowiec rywalizowały z Górnikiem Łęczna, który zakończył sezon 2019/2020 z dubletem.


Spotkanie było jednak wyrównane. W 25 minucie spotkania to sosnowiczanki oddały pierwszy celny strzał. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najwyżej wyskoczyła Patricia Fischerova, ale nie była w stanie pokonać Anny Palińskiej. W 48 minucie Weronika Zawistowska znalazła się z piłką w polu karnym, ale mierząc w długi róg z 8 metra posłał piłkę obok okienka.

Ta niewykorzystana okazja zemściła się w 72 minucie. Wtedy to Dominika Grabowska, reprezentantka Polski, żegnająca się z Górnikiem Łęczna i wyjeżdżająca po tym sezonie do francuskiego FC Fleury 91, wbiegła z piłką z lewej strony w pole karne Czarnych i dobiegła w pole bramkowe skąd mocnym z ostrego kąta, po ziemi posłała piłkę między nogami Anny Szymańskiej do siatki.

Wprawdzie zespół z Sosnowca starał się do końca odwrócić losy spotkania, ale nie dał rady. Najbliżej w 80 minucie była Martyna Wiankowska, która wbiegła w pole karne Górnika, ale w świetnej sytuacji zamiast uderzać na bramkę, próbowała dograć piłkę do partnerki. Później jeszcze minimalnie niecelnie uderzała głową Wiktoria Kuciewicz i choć do ostatniego gwizdka trwała zacięta wymiana ciosów wynik nie uległ zmianie.

Puchar i nagroda w wysokości 400 tysięcy złotych pojechały do Łęcznej, a Czarni Sosnowiec, mający w historii 11 wygranych finałów, na 12 trofeum muszą jeszcze poczekać. Trzeci raz z rzędu sosnowiczanki musiały się pogodzić z finałową porażką, a na osłodę otrzymały premię w wysokości 100 tysięcy złotych.

Czarni Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
0:1 - Grabowska, 72 min
Sędziowała Michalina Diakow (Konin).
CZARNI: Szymańska - Hałatek (77. Wycisk), Grad, Fischerova, Wiankowska - Kuciewicz, Horvathova, Zawiślak, Daleszczyk, Zawistowska - Jaszek. Trener Sebastian STEMPLEWSKI.
GÓRNIK: Palińska - Dyguś, Górnicka, Grec, Kovtun (79. Guściora) - Kamczyk, Lefeld (65. Siwińska), Matysik, Grabowska, Hmirova - Karczewska. Trener Piotr MAZURKIEWICZ.
Żółte kartki: Kuciewicz, Zawistowska, Horvathova - Grec, Grabowska, Guściora.