Śląski ZPN

Siedem bramek i dużo emocji w spotkaniu oldbojów w Markowicach

22/08/2020 22:22

Na zakończenie IV Pikniku Wybitnego Reprezentanta, po występach najmłodszych, na boisku LKS 07 Markowice pojawili się oldboje. Gospodarze, których honorowym prezesem jest Hubert Kostka podejmowali Reprezentację Śląskiego Związku Piłki Nożnej 40+.


Zespół gości wyszedł na murawę wyprowadzony przez Józefa Dankowskiego, który w latach 1985, 1986, 1987 i 1988 czterokrotnie z Górnikiem Zabrze, w tym także także pod wodzą Huberta Kostki, sięgał po mistrzostwo Polski. Trener Zdzisław Podedworny miał także w składzie kolejnego mistrza Polski Stanisława Gawendę, który w 1989 roku świętował sukces jako zawodnik Ruchu Chorzów.

Nic więc dziwnego, że mający piłkarskie gwiazdy w swoim składzie goście zaatakowali jako pierwsi i przekonali się, że Dariusz Bedronka jest w dobrej formie. Bramkarz oldbojów LKS 07 obronił efektownie górny strzał z dystansu Mirosława Madei w 10 minucie z i nie dał się też zaskoczyć Krzysztofowi Kmietowiczowi uderzającemu płasko z 16 metra.

Marek Franczuk, który z GKS-em Katowice sięgał po Puchar Polski i tytuły wicemistrza Polski, miał się okazję wykazać w 15 minucie, bo markowiczanie wyprowadzili kontrę i Krzysztof Gadżała znalazł się sam na sam z bramkarzem, który ofiarną interwencją nie dopuścił do utraty gola.

Na pierwsze trafienie trzeba było czekać do 16 minuty, bo wtedy Krzysztof Bugdoł sfinalizował akcję przeprowadzoną z Krzysztofem Kmietowiczem i z pomocą rykoszetu ustalił wynik pierwszej połowy. Próbowali go wprawdzie zmienić Adam Szatko, wykonując rzut wolny w 23 minucie, ale Marek Franczuk obronił strzał z 18 metra, a po drugiej stronie boiska Krzysztof Bugdoł w 25 minucie, finalizując kontrę, najpierw trafił piłką w słupek, a przy dobitce z 5 metra przestrzelił.

W drugiej połowie (grano 2x30 minut) kibice zobaczyli aż 6 bramek. Ostre strzelanie rozpoczęli gospodarze, bo w 33 minucie, po dalekim wybiciu piłki przez bramkarza Krzysztofa Gadżała uciekł stoperom i w sytuacji sam na sam, uderzeniem z 15 metra, doprowadził do wyrównania. W 39 minucie w takiej samej sytuacji znalazł się Adam Kryger, ale jedyny zawodnik, który grał z orzełkiem na piersiach w trzech odmianach piłki nożnej, reprezentując Polskę w futbolu, futsalu i beach soccerze, popisał się minięciem bramkarza i strzałem z 5 metrów do pustej bramki.
Kolejne wyrównanie zanotowaliśmy w 53 minucie, kiedy to Jacek Wilk, stając oko w oko z Markiem Franczukiem, okazał się skuteczny. Radość miejscowych trwała jednak bardzo krótko, bo w następnej minucie Marek Hanzel atakowany przez Marka Bakaja wywalczył rzut karny, a Adam Kryger z „wapna” trafił w okienko. Przewaga gości zaczęła rosnąć i choć Mirosław Smyła nie wykorzystał dwóch szans bramkowych, to została udokumentowana trafieniem Krzysztofa Kmietowicza, który po dośrodkowaniu Jacka Trzeciaka z rzutu wolnego, wykonanego z narożnika boiska, przyłożył tylko nogę do piłki i z 5 metra podwyższył prowadzenie Reprezentacji Oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Ostatnie słowo należało jednak do miejscowych, którzy w ostatnich sekundach wykorzystali niefrasobliwość gości, rozgrywających piłkę w swoim polu karnym i Krzysztof Gadżała wpakował futbolówkę do pustej bramki. Kontaktowy gol rozgrzał wprawdzie emocje, ale zabrakło już czasu na kolejna zmianę wyniku i mecz zakończył się zwycięstwem „żółto-niebieskich”.    

 

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

LKS 07 Markowice – Reprezentacja Oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej 3:4 (0:1)
0:1 – Bugdoł 16 min, 1:1 – Gadżała 33 min, 1:2 – Kryger 39 min, 2:2 – Wilk 53 min, 2:3 – Kryger 54 min (karny), 2:4 – Kmietowicz 58 min, 3:4 – Gadżała 59 min.
Sędziował Marcin Zientek.
LKS 07: Bedronka – Fojcik, Franica, Bobrzik, Rerich, Skaliński, Gadżała, Knura, Wilk, Ziętek, Urbanek oraz Jasny, Szatko, Bakaj, Chruszcz, Wita, Szweda, Kotula. Trener Marcin BEDNARZ.
REPREZENTACJA: Franczuk – Żelichowski, Dankowski, Myszor, Gawenda – Kmietowicz, Kryger, Trzeciak, Madeja – Hanzel, Bugdoł oraz Smyła. Trener Zdzisław PODEDWORNY.