Śląski ZPN

Trampkarze GKS-u GieKSy Katowice awansowali do Centralnej Ligi Juniorów U15

22/11/2020 16:00

Na drużynę trampkarzy GKS-u GieKSy Katowice w tej rundzie nie było mocnych. Podopieczni Łukasza Bagsik wygrali 13 spotkań i raz zremisowali w lidze, a w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorów U15 dwukrotnie zwyciężyli wrocławskich rówieśników i mogli świętować.


Po wyjazdowej wygranej 2:1 z drużyną Olympic Junior katowiczanie zdawali sobie sprawę, że w rewanżu nie będzie mowy o taryfie ulgowej. W dodatku goście w 3 minucie, wykonując rzut rożny, mocno nacisnęli w polu bramkowym i Soberka miał problemy. Bramkarz GieKSy zdołał jednak odbić dośrodkowaną piłkę, a Komuda wybił ją z pola karnego i od tego momentu zaczął się napór gospodarzy. W 7 minucie po zagraniu Gierałtowskiego Rokita znalazł się w sytuacji sam na sam, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Zatrudnił go też Gierczak uderzając z dystansu oraz Szala, główkując po wrzutce Rokity z wolnego. Ich strzały nie przyniosły jednak zmiany wyniku. Co się jednak odwlecze... W 17 minucie po solowej akcji Gierałtowskiego, który przedarł się z lewego skrzydła w pole karne i spod końcowej linii, ściągając na siebie uwagę bramkarza, podał na 7 metr do Adamczyka, a rozgrywający katowiczan, upadając, zdołał skierować piłkę do pustej bramki.

Ten gol dał już katowiczanom pewność w poczynaniach, a ich przewagę udokumentowało drugie trafienie w 11 minucie drugiej połowy (gra się 2x40 minut). Tym razem Kupczyk dośrodkował z prawego skrzydła, a Gierałtowski, główkując z 6 metra, podsumował zarówno swoją grę w rundzie jesiennej jak i sukces drużyny.

Mógł co prawda jeszcze poprawić swój dorobek, ale w 59 minucie przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, który w 65 minucie efektowną paradą obronił jeszcze strzał głową Szali. Nie zepsuło to jednak humoru ani kibicom, którzy oglądając mecz zza ogrodzenia po końcowym gwizdku odpalili symboliczne ognie sztuczne i wystrzelili konfetti. Nie zabrakło też szampana – bezalkoholowego, koszulek z napisem „Awans jest nasz” oraz przeboju Queen „We Are The Champions” przy którego dźwiękach katowiczanie schodzili do szatni żegnani owacjami rodziców. 

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

GKS GieKSa Katowice – Olympic Junior 2:0 (1:0)
Bramki: Adamczyk 17 min, Gierałtowski 51 min.
GKS: Soberka (72. Potoczny) – Komuda, Szala, Podwapiński – Kupczak (75. Świder), Trepka (67. Maroszek), Gierczak (75. Rauner), Adamczyk (47. Maziarz), Rokita (72. Wilk) – Sivtsev (57. Bród), Gierałtowski. Trener Łukasz BAGSIK.