Śląski ZPN

Było i pozostanie w naszej pamięci – Andrzej Paulus

27/12/2020 16:03

Prezes Podokręgu Rybnik Andrzej Paulus podsumowując rok 2020 patrzy nie tylko na to co udało się zrobić i czego zrobić się nie udało, ale także wymienia ludzi, których nie ma już wśród nas...


- Pierwsze dni kończącego się roku były bardzo radosne – mówi Andrzej Paulus. - 17 stycznia w Gołkowicach świętowaliśmy jubileusz 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej i od mszy, przez galę, po spotkanie pokoleń wszystko było wyjątkowe. Nasi goście honorowi czyli legenda polskiej piłki Stanisław Oślizło i 95-letni Robert Grzybek, który przez pół wieku był działaczem Podokręgu dodali tej uroczystości niezwykły charakter. Wtedy tego nie docenialiśmy, ale dzisiaj – już z perspektywy reżimu sanitarnego – możemy się cieszyć, że mieliśmy taką możliwość bycia blisko siebie, bo teraz nam tego bardzo brakuje. Epidemia, która zaczęła przewracać nasze życie rozpoczęła się w marcu tuż po finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu w kategorii U14 dziewcząt. To co było 8 marca w boguszowickiej hali to była zupełnie inna epoka w porównaniu z tym co 6 grudnia mieliśmy w jastrzębskiej hali, podczas finałowej rywalizacji futsalistek U18. A możemy zrobić takie porównanie, bo mieliśmy w kończącym się roku w naszym Podokręgu aż dwa turnieje Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu. Niestety wiosną rozgrywki zostały odwołane, a gdy wróciliśmy na boiska to nastąpiło odcięcie do kibiców. Obostrzenia sprawiły, że sport znalazł się w innym wymiarze. Dlatego to jaką wartość miały te bezpośrednie spotkania na galach 100-lecie, czy na boiskach odczuliśmy szczególnie gdy przyszło nam żegnać zmarłych na czele z Prezesem Honorowym Podokręgu Rybnik Franciszkiem Wraną, wieloletnim księgowym Eugeniuszem Jasikiem czy działającym przez wiele lat w Wydziale Gier Leonem Juraszkiem.

- Jak przyjął pan ponowny wybór na Prezesa Podokręgu Rybnik?

- Wybory udało się przeprowadzić dopiero 19 czerwca i najbardziej się cieszę, że do Prezydium weszli przedstawiciele każdego z powiatów, które są w naszym Podokręgu. Taki był mój plan i mam nadzieję, że to pozwoli usprawnić naszą działalność.

- Czy rozgrywki w rundzie jesiennej zostały zakończone?

- Praktycznie tak. Pozostał tylko jeden mecz w klasie A KS Kleszczów – Borowik Szczejkowice, przeniesiony na 13 marca 2021 roku. Do rozegrania mamy też jeszcze zaległy półfinał Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Rybnik Deckor Błek – ROW 1964 Rybnik, ale mam nadzieję, że finał – jak zwykle na Stadionie Miejskim w Rybniku – odbędzie się wiosną zgodnie z planem. Wszyscy działacze i piłkarze, po wiosennym odwołaniu rozgrywek, jesienią podeszli do tego tematu bardzo odpowiedzialnie i dziękuję im za to.

- Czego spodziewa się pan po roku 2021?

- Mam nadzieję, że to epidemiczne szaleństwo się skończy i będziemy się mogli spotykać na boiskach, a po meczach znowu usiądziemy przy grillu i miło spędzimy czas, bo do tego jest stworzona piłka nożna. Ważny będzie też temat finansowania klubów przez samorządy, które wspierają rozwój sportu. Życzę wszystkim klubom, żeby nadal się mogły rozwijać i cieszyć się z każdego meczu, bo nawet te rozgrywane na najniższych szczeblach niosą taką dawkę emocji, że możemy ja nazywać naszą „Ligą Mistrzów”.