Pomysł akcji „Piłki za buty” zrodził się w mojej głowie już w zeszłym roku. Widząc jak mój syn Oliwier wyrasta ze swoich piłkarskich butów, które jeszcze zupełnie dobre odkładamy na półkę, wpadłem na pomysł, żeby zorganizować akcję charytatywną – mówi  Tadeusz Maziarz. Rozmawiając z moim kameruńskim partnerem biznesowym z firmy Dec Motors wspomniałem o moich piłkarskich zainteresowaniach i działalności w Śląskim Związku Piłki Nożnej, a przy okazji zapytałem czy dzieci w Kamerunie mają w czym grać. Usłyszałem, że dla wielu młodych zawodników nie tylko w Kamerunie ale w całej Afryce buty piłkarskie to rarytas. Od słowa do słowa zrodziła się więc idea wsparcia na razie kameruńskich dzieci. Już w piątek wylatuję do Douali, jednego z większych miast w Kamerunie, zabiorę ze sobą kilka par butów, żeby po wylądowaniu i rozmowach biznesowych ruszyć w piłkarską trasę. Jestem człowiekiem po czterdziestce – a jak to żona mówi bliżej mi już do pięćdziesiątki : ) – i sam pamiętam czasy, w których piłkarskie buty były dla młodego zawodnika skarbem. Nikt nie wstydził się grać w butach, z których już ktoś starszy wyrósł – sam jestem tego przykładem. Jeżeli w Kamerunie okaże się, że tamtejsze kluby piłkarskie czy akademie sportowe, tak jak zapewnia mnie mój biznesowy partner, potrzebują sportowego obuwia dla swoich podopiecznych, bo nie są w stanie sfinansować wszystkim sprzętu sportowego i potraktują nasze wsparcie jako dar serca, to pójdziemy dalej. Postaram się przy wysyłaniu najbliższego transportu towaru do Kamerunu do kontenera, który przejdzie przez urząd celny i wszystkie formalności, dorzucić zebrane u nas na Śląsku piłkarskie obuwie. Wtedy liczba par butów którą będziemy mogli wysłać będzie już praktycznie nieograniczona. Teraz natomiast zabieram tylko tyle ile zmieści mi się do walizki podróżnej. Dlatego już teraz proszę zainteresowane kluby do rozpoczęcia zbierania nieużywanych już butów, które mogą jeszcze służyć innym. Dla przypomnienia – za każde 5 par butów będziemy  odwdzięczać się jedną nową piłką do grania. Proszę aby w miarę możliwości każdy – na tyle na ile się da – wyczyścił buty i dostarczał je do klubów. Cieszę się, że do akcji, po mojej rozmowie z Prezesem Henrykiem Kulą przyłączył się także Śląski Związek Piłki Nożnej.

Kluby po zebraniu większej ilości proszone są o kontakt drogą mailową na adresy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z informacją o tym, że buty są zebrane. Gdy będzie ich już większa ilość zorganizujemy transport, żeby je odebrać.