Śląski ZPN

Katowiczanki ze srebrnym medalem Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Futsalu U16

7/02/2021 18:03

Jedenaście miesięcy temu dziewczęta z GKS Katowice zdobyły złote medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Futsalu w kategorii U14 dziewcząt, a w  niedzielę w Proszowicach wywalczyły srebro w kategorii U16.


Do dziewięciu zawodniczek, które w ubiegłym roku triumfowały na parkiecie hali w Rybniku-Boguszowicach: Kingi Seweryn, Julii Gutowskiej, Igi Witkowskiej, Oliwii Grzegorczyk, Zuzanny Witek, Natalii Kawulki, Michaliny Thamm, Alicji Bednarskiej i Anny Krakowiak, trener Krzysztof Witek dołączył: Zofię Tuszyńską, Hannę Wieczorek, Natalię Ostalecką, Zuzannę Lozio i Patrycję Kielesz. W ten sposób zbudował zespół, który dotarł do finału.

Ale po kolei. W ćwierćfinale z AP Marcus Gdynia zawodniczki GKS-u straciły wprawdzie pierwsze bramkę, ale Zuzanna Witek w 9 minucie gry, w ciągu 18 sekund strzeliła dwa gole i na przerwę (grano 2x12 minut) katowiczanki schodziły prowadząc 2:1. Gdynianki w drugiej połowie doprowadziły jednak do remisu 2:2 i o awansie do strefy medalowej decydowały rzuty karne. Kinga Seweryn skutecznie interweniowała w drugiej i piątej serii, a ponieważ: Gutowska, Witek, Kielesz i Kawulka trafiały bezbłędnie to piąty karny nie był już potrzebny, a w tabeli wyników został wpisany rezultat 4:3 dla katowiczanek.

W półfinale GKS pokonał Ząbkovię 3:1, ale emocji też nie zabrakło. Na pierwszego gola czekaliśmy do 17 minuty i był on dziełem ząbkowianek. W odpowiedzi jednak Zuzanna Witek potrzebowała 53 sekund, żeby w 20 minucie wyrównała, a w 21 minucie, wykorzystując przedłużony rzut karny przechyliła szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny. A pieczęć na wejściu do finału postawiła Hanna Wieczorek, w ostatniej sekundzie gry wykorzystując zagranie Witek.    

Także w finale z Wierzbowianką kapitan GKS-u wiodła prym na parkiecie i zdobywając dwa gole po podaniach Zofii Tuszyńskiej w 77 sekundzie i w 8 minucie, ustaliła wynik pierwszej połowy i zdobyła miano MVP turnieju. Zuzanna Witek nie podniosła jednak złotego pucharu na koniec turnieju, ponieważ po przerwie wierzbowianki golami w 15 i 20 minucie odrobiły straty, więc trzeba było wykonywać rzuty karne.

Emocje sięgnęły zenitu. W pierwszej serii Gutowska nie dała rady bramkarce gospodyń turnieju, ale Seweryn też obroniła strzał przeciwniczki. Po następnych dwóch seriach z udziałem Witek i Grzegorczyk było 2:2, a gdy Kielesz trafiła, a Seweryn obroniła w czwartej serii przed katowiczankami otworzyła się wielka szansa na mistrzostwo. Niestety Kawulka nie pokonała bramkarki Wierzbowianki, a Seweryn nie dała rady zatrzymać uderzenia przeciwniczki i po pięciu seriach było 3:3. W szóstej Krakowiak i rywalka okazały się skuteczne. W siódmej kolejce Witkowska trafiła w słupek, a Seweryn obroniła uderzenie przeciwniczki. Jednak w ósmej serii gdy Bednarek też trafiła w słupek szczęście uśmiechnęło się do wierzbowianek, których zawodniczka posyłając piłkę do siatki zakończyła turniej.

Wyniki TUTAJ.

Transmisje z meczów fazy pucharowej TUTAJ.