- Moja piłkarska przygoda zaczęła się od treningów w grupach młodzieżowych Górnika Wojkowice – mówi Tomasz Szczerba. - W Wojkowicach się wychowałem. Tu z moim tatą już jako dziecko chodziłem na mecze i kibicowałem III-ligowej wtedy drużynie. Trenując w juniorach, pod wodzą Roberta Góralczyka, zdobyliśmy nawet mistrzostwo Śląska, ogrywając między innymi Gwarka Zabrze. Występowałem na prawej obronie i marzyłem o tym, żeby się dostać do pierwszego zespołu. Problemy zdrowotne, bo zjeżdżając na nartach uszkodziłem więzadła w kolanie, spowodowały, że musiałem jednak przerwać swoją boiskową aktywność i wtedy skoncentrowałem się na studiach prawniczych, ale już w ich trakcie, a zdecydowanie od 2010 roku, kiedy już zostałem radnym, zacząłem działać w moim macierzystym klubie, który wtedy funkcjonował pod nazwą Milenium. Przede wszystkim chodziło o to, żeby przywrócić nazwę, pod którą nasz klub sięgał po największe sukcesy, grając nawet na zapleczu ekstraklasy oraz pozyskać dla niego sponsorów. Sam ze swojej diety radnego przekazywałem środki na działalność klubu i do dzisiaj staram się wspierać Górnika, choć oficjalnie z uwagi na pełnione funkcje ani jako radny, ani tym bardziej jako burmistrz w strukturach zarządu klubu nie mogłem i mogę funkcjonować. Jestem jednak jego członkiem i całym sercem mu kibicuję oraz wspieram jak mogę i dotacje na działalność Górnika są stale zwiększane. A pamiętając o dwukadencyjności obowiązującej burmistrzów czekam na ten czas, w którym oficjalnie będę już mógł wejść w struktury klubu i działał, bo piłka to moja pasja. Jestem kibicem Liverpoolu i byłem na jego kilku meczach, a angażuję się także w grę. Ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej, z Dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej i Marszałkiem Województwa Śląskiego zrobiliśmy w 2018 roku wspólnie piknik na Stadionie Śląskim pod nazwą Śląskie na Śląskim Fest, na który udało się pozyskać wielu sponsorów. Miałem przyjemność wystąpić wtedy w meczu Adwokaci – Samorządowcy jako kapitanem drużyny samorządowców, ale także na co dzień gram w Reprezentacji Śląskich Adwokatów. Gdzie mogę to się udzielam, a do zeszłego roku byłem nawet zgłoszony do rozgrywek i zagrałem w meczu Pucharu Polski, w którym jesienią 2018 roku grałem regularnie i w meczu 3 rundy, na wyjeździe strzeliłem gola drużynie KS Giebło, w 87 minucie spotkania zapewniając naszemu zespołowi zwycięstwo 4:3 i awans. Chętnie gram także w każdym meczu charytatywnym i dlatego nie mogło mnie zabraknąć na stadionie Górnika Piaski, gdzie w imprezie pod nazwą Urodziny Gwiazd zagrałem w Reprezentacji Oldbojów Zagłębia Dąbrowskiego. Przy okazji spotkałem się z Jerzym Brzęczkiem, Zdzisławem Podedwornym, Radosławem Gilewiczem i Mariuszem Śrutwą i było to dla mnie wyjątkowe przeżycie.
Tomasz Szczerba w sierpniu ubiegłego roku został wybrany Członkiem Zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej i chce działać na rzecz zacieśniania współpracy między samorządami i klubami.
- Kluczowym momentem był ten wspomniany już wcześniej piknik na Stadionie Śląskim – dodaje Tomasz Szczerba. - Wtedy pierwszy raz miałem się okazję spotkać z Prezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henrykiem Kulą jako przedstawiciel tej drugiej strony, starając się wszystko pospinać od strony samorządowców i pozyskać sponsorów. Musieliśmy pozyskać środki na pokrycie kosztów i choć czasu nie było zbyt dużo to w trzy tygodnie udało się wszystko dopiąć. Praktycznie dziesięć dużych miast weszło w ten temat, podejmując wyzwanie i nie tylko wtedy zrobiliśmy wspólnie fajną imprezę. Ta współpraca trwa bowiem do dzisiaj, a ja wybranym w sierpniu ubiegłego roku Nowym Zarządzie Śląskiego Związku Piłki Nożnej otrzymałem już oficjalnie swoją misję połączenia tych sił, które są w samorządzie i w piłce nożnej zarówno w tych większych jak i w tych mniejszych miastach. Dlatego w Śląskim Związku Piłki Nożnej powstała Komisja Samorządowa, żebyśmy podejmowali wspólne inicjatywy na rzecz współpracy. Po pierwsze piłka nożna, po drugie samorząd, a po trzecie realizacja pasji. Taki jest nasz cel, bo przy odpowiednim podejściu do tematu można zaszczepić w młodych ludziach pasję, która może się stać fundamentem dobrego wychowania. Jednocześnie samorządy stały się sponsorami także wyczynowych klubów w ekstraklasie czy I oraz II lidze. Skoro więc polska piłka opiera się na finansach z samorządów to wypromujmy rolę władz miejskich i gminnych, żeby wtedy – bo mam nadzieję, że doczekamy takich czasów – kiedy już kluby staną się coraz bardziej profesjonalne mieć satysfakcję dobrze wykonanej pracy. Takim przykładem jest Częstochowa, w której firma x-kom pokazała jak można z II-ligi przejść do europejskich rozgrywek, bo Raków jest teraz zdobywcą Pucharu Polski i wicemistrzem Polski oraz może być drogowskazem dla innych. Te fantastyczne rozwiązania, które tam zostały zastosowane mogą być inspiracją dla innych miast, w których my jako samorząd mamy udostępniać infrastrukturę i pomagać rozwijać młodzież, ale sport profesjonalny powinien w przyszłości opierać się na środkach prywatnych właścicieli i taki jest kierunek na przyszłość.
