Śląski ZPN

Wolej Martyny Wiankowskiej przypieczętował 13 tytuł mistrzowski Czarnych Sosnowiec

29/05/2021 16:10

W ostatniej kolejce Ekstraligi Kobiet piłkarki Czarnych Sosnowiec, jak na świeżo upieczone mistrzyni Polski przystało, wygrały 3:0 z drużyną Sports KKP Bydgoszcz.


Po ostatnim gwizdku Agnieszki Olesiak podopieczne Sebastiana Stemplewskiego, które już przed tygodniem zapewniły sobie tytuł, mogły więc w poczuciu dobrze wykonanego zadania odebrać złote medale i symboliczny czek na 200 tysięcy złotych z rąk Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej, zarazem Członka Zarządu PZPN Henryka Kuli, któremu towarzyszyli Prezes Podokręgu Sosnowiec, jednocześnie Członek Komisji do spraw Piłkarstwa Kobiecego PZPN Józef Grząba oraz Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, a na koniec razem z kapitan Anną Szymańską wzniosły w górę okazały puchar.

Zanim jednak zaczęło się świętowanie zdobycia 13. tytułu mistrzostwo Polski, odzyskanego przez Czarne po 21 latach, sosnowiczanki, nie grając wprawdzie w najmocniejszym składzie, pokazały swoim kibicom, że w pełni zasłużyły na miano „Złotek”. Nawet bez zawodniczek, które odpoczywały i leczyły urazy, żeby wykurować się na finał Pucharu Polski, mistrzynie od początku meczu wyraźnie dominowały. W pierwszej połowie nie potrafiły jednak golami udokumentować swojej przewagi. Bramkarka bydgoszczanek Katarzyna Siejka obroniła strzały: Klaudii Tobiczyk w 13 minucie, Veroniki Slukovej w 31 minucie, wygrała pojedynek sam na sam z Martyną Wiankowską w 36 minucie, a popisując się efektownym paradami nie dopuściła do straty goli po główce Patricii Fiszcherovej w 34 minucie i bombie Martyny Wiankowskiej w 36 minucie z 15 metra pod poprzeczkę.

Po drugiej stronie natomiast Anna Szymańska praktycznie tylko raz musiała się wykazać i zaprezentowała wysoką klasę robinsonadą broniąc uderzenie Anny Barjaktarović w 10 minucie.

Wynik 0:0 utrzymał się do 47 minuty, bo tuż po przerwie Martyna Wiankowska spod końcowej linii wycofała piłkę na 7 metra, a Nikol Kaletka odpowiednio przystawiła nogę i otworzyła listę strzelczyń. W 53 minucie wpisała się na nią Veronika Slukova dobitką z najbliższej odległości, a w odpowiedzi ambitne rywalki przeprowadziły kontrę i Zofia Giętkowska znalazła się oko w oko z Anną Szymańską. Bramkarka Czarnych z zimną krwią wyczekała na uderzenie skrzydłowej bydgoszczanek i musnęła piłkę, która trafiła w poprzeczkę.

Sosnowiczanki potraktowały akcję przeciwniczek jako sygnał ostrzegawczy i z „przytupem” zamknęły mecz. Prawym skrzydłem przedarła się Klaudia Tobiczyk i wrzuciła piłkę na 15 metr gdzie wbiegająca Martyna Wiankowska huknęła z woleja i zdobyła bramkę, która w pełni podsumowała mistrzowski sezon ligowy.

Henryk Kula wręczając jeszcze pamiątkowy grawerton pogratulował klubowi sukcesu i życzył powodzenia w Lidze Mistrzyń UEFA, a Józef Grząba przypomniał, że to jeszcze nie koniec tego sezonu. Wszak 5 czerwca o godzinie 19.00 na Stadionie Polonii Warszawa czeka sosnowiczanki finał Pucharu Polski z UKS SMS Łódź, czyli z wicemistrzem Polski. Ostatni z siedmiu „dubletów” w historii Czarnych został zdobyty w 2000 roku. - Jak już wracać na „utracone” pozycje to na całego – powiedział Józef Grząba, życząc sosnowiczankom zwycięstwa także za tydzień w Warszawie.

Więcej zdjęc z meczu i dekoracji można oglądać TUTAJ.

Czarni Sosnowiec – Sports KKP Bydgoszcz 3:0 (0:0)
1:0 – Kaletka 47 min, 2:0 – Slukova 53 min, 3:0 – Wiankowska 82 min.
Sędziowała Agnieszka Olesiak (Limanowa).
CZARNI: Szymańska (90. Małysa) – Horvathova, Zubchyk, Fischerova, Wycisk (63. Ogierman) – Tobiczyk, Hałatek (63. Wycisk), Kaletka (59. Kamala), Zawiślak, Wiankowska – Slukova (86. Długokęcka). Trener Sebastian Stemplewski.
KKP: Siejka – Węglarz, Łaniewska, Kujawa, Andrzejewska – Giętkowska, Sokołowska, Paduch (63. Zabłotna), Sudyk, Revaha (81. Krysiak) – Barjaktarović (38. Szamocka). Trener Adam Góral.
Żółte kartki: Wycisk, Slukova – Krysiak, Węglarz.