Podopieczni Wojciecha Tomasiewicza i Sławomira Sołtysika zakończyli wprawdzie swój ostatni mecz z rówieśnikami z Opolskiego Związku Piłki Nożnej jako lider, ale wtedy, w równolegle rozgrywanym spotkaniu Wielkopolski Związek Piłki Nożnej w ostatnich sekundach swojej potyczki z Łódzkim Związkiem Piłki Nożnej, wykorzystał rzut karny. W ten sposób gospodarze turnieju w Nowych Skalmierzycach sięgnęli po główne trofeum, a nasz zespół musiał się zadowolić wicemistrzostwem.
- Emocji była pełna gama – mówi trener Sławomir Sołtysik. - Reprezentacja Opolskiego Związku Piłki Nożnej w przypadku zwycięstwa z nami też mogła zostać mistrzem turnieju więc od pierwszych minut ruszyła do ataku. Nasz bramkarz Kacper Szkuta miał więc okazję do zaprezentowania swoich umiejętności i zasłużył na brawa broniąc między innymi dwa razy w sytuacji sam na sam. W odpowiedzi po rzucie rożnym wykonanym przez Filipa Przepiórkowskiego w podbramkowym zamieszaniu najsprytniejszy okazał się Dawid Mastalski i w 20 minucie wybuchła euforia. Prowadziliśmy do 40 minuty, bo wtedy po rzucie wolnym, wykonanym przez przeciwników ich zawodnik zamknął akcję i ustalił wynik spotkania. Wprawdzie obydwie drużyny dążyły do zmiany rezultatu, ale ten zmieniał się... na boisku obok. Tam Łódzki Związek Piłki Nożnej szybko wyszedł na prowadzenie z Wielkopolskim Związkiem Piłki Nożnej, a gdy u nas zabrzmiał ostatni gwizdek tam było 3:3. Remis dawał nam pierwsze miejsce jednak nie dane nam było się nim cieszyć, bo usłyszeliśmy gwizdek oznaczający rzut karny dla reprezentacji Wielkopolski. Karny został wykorzystany, a to oznaczało zwycięstwo gospodarzy turnieju, którzy wywalczyli tym samym puchar. Nasi zawodnicy otrzymali pamiątkowe zdjęcia, wykonane w pierwszym dni turnieju, a Piotr Dyrszka został przez organizatorów wyróżniony tytułem najlepszego zawodnika turnieju. Na pochwałę zasługuje jednak cały zespół, a nas cieszy także to, że zawodnicy choć zmęczeni po weekendowym graniu w klubach oraz poniedziałkowo-wtorkowym „maratonie” w Nowych Skalmierzycach zakończyli zmagania bez kontuzji.
W drugim dniu turnieju także reprezentacja Śląskiego Związku Piłki Nożnej grała na dwa zespoły i po 15 minutach gry (mecze trwały 2x30 minut) następowała zmiana drużyny. Wszyscy zawodnicy mieli więc okazję pokazać swoje umiejętności, a trenerzy przyglądali się bacznie każdemu i dokonywali także roszad w ustawieniu, żeby sprawdzić różne warianty gry. Wszak w nowym sezonie ten zespół już jako reprezentacja Śląskiego Związku Piłki Nożnej występował będzie w Mistrzostwach Polski Kadr Wojewódzkich U13.
Śląski Związek Piłki Nożnej U12 – Opolski Związek Piłki Nożnej U12 1:1 (1:0)
Bramka dla Śląskiego ZPN Mastalski.
ŚlZPN: Szkuta – Griksa, Skręt, Wiesner – Radomski, Siuda – Bojdoł, Czech, Miąsko oraz Snopkowski – Wolny, Smuda, Dyrszka – Kiełkowski, Przepiórkowski – Wrzalik, Mastalski, Smoła. Trenerzy Wojciech Tomasiewicz i Sławomir Sołtysik.
