Śląski ZPN

Wielka radość i satysfakcja trenera Damiana Nowaka

23/06/2021 10:02

Trener Damian Nowak wprowadził Odrę Wodzisław Śląski do III ligi.


Trzeci szkoleniowiec wodzisławian, których wcześniej w tym sezonie prowadzili Adam Burek i Arkadiusz Tracz dokończył dzieło i to on po rewanżowym meczu barażowym w Częstochowie mógł podnieść w górę puchar za awans. Zwycięstwa 2:1 i 4:2 świadczy o tym, że w konfrontacji z Rakowem II Odra zasłużyła na miano mistrza IV ligi.

- Najważniejsze, że strzeliliśmy więcej goli niż przeciwnik i to jest w tym wszystkim najważniejsze – stwierdził trener Damian Nowak. - W taktyce na rewanż podkreślałem, że ważne dla nas jest to, żeby zdobyć szybko bramkę. Ona nam dawała komfort gry i swobodę. Udało się to zrobić i choć było trochę nerwowości gdy przeciwnik wyrównał przed końcem pierwszej połowy, ale po przerwie zdecydowanie poprawiliśmy te rzeczy, które źle funkcjonowały i to dało efekt.

- Co czuje trener drużyny, która awansowała do III ligi?

- Czuję wielką radość i satysfakcję, że ta ciężka praca, litry potu wylanego na treningach i godziny wyrzeczeń oraz czas poświęcony na przygotowanie do tego celu dał nam sukces. To był nasz cel. Na nim byliśmy skupieni i dopiero teraz przychodzi czas myślenia o tym co dalej, czyli zweryfikowanie tego kiedy startuje III liga i ułożenie planu przygotowań.

- Od czego pan zacznie?

- Jedno jest pewne. Teraz muszą być dwa tygodnie przerwy dla zawodników, bo długo walczyli i kiedy rywale już mieli urlopy to my byliśmy jeszcze w najważniejszym momencie rozgrywek. W dodatku ten ostatni mecz, rozegrany na sztucznej murawie, w strasznym upale, też wszedł w nogi i tego się nie da zregenerować w dwa-trzy dni. Na po potrzebny jest solidny odpoczynek i reset od piłki. Myślę, że na początku lipca wrócimy do jednak do pracy.

- W jakim składzie Odra będzie grać w III lidze?

- Trudno teraz odpowiedzieć na to pytanie, bo niektórym zawodnikom kontrakty się kończą i musimy je renegocjować, rozmawiać z piłkarzami, bo nie oszukujmy się – po część z nich zgłoszą się kluby z wyższych lig. Musimy się więc liczyć, że ktoś będzie chciał spróbować sił wyżej. Na razie jednak jeszcze jest radość, a od jutra będziemy myśleć co dalej.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.