Śląski ZPN

Zespół Czarni-Góral Żywiec uzupełnił stawkę IV-ligowców

10/07/2021 19:20

Do ostatniej kolejki toczyła się walka o mistrzostwo Zina Klasa Okręgowa – Grupa VI Skoczów-Żywiec.


Po 13 seriach spotkań na placu boju pozostały już tylko drużyny z Żywca. Koszarawa, mająca przed finiszem punkt przewagi nad drużyną Czarni-Góral, nie obroniła zaliczki, bo przegrała na swoim boisku 0:1 z Sołą Rajcza, a zespół Bartosza Woźniaka pokonał 5:0 Podhalankę Milówka i zaczął świętowanie.

- Do pierwszej bramki nie było to łatwe spotkanie – mówi Bartosz Woźniak. - Podhalanka dzielnie się broniła, ale w doliczonym czasie pierwszej połowy Maciek Łącki po solowej akcji, „złamał do środka” i uderzeniem z 16 metra otworzył nam drzwi do zwycięstwa. 3 minuty po przerwie Grzegorz Szymoński wykorzystał rzut karny za faul na Maćku Łąckim, a w 60 minucie dorzucił drugiego swojego gola z akcji i byliśmy już pewni, że wygramy. Rozmiary prowadzenia w 70 minucie podwyższył strzałem z 10 metra Damian Berek, a w 77 minucie pieczęć na zwycięstwie postawił wprowadzony kilka minut wcześniej Maciek Pułka i mogliśmy się już skoncentrować na śledzeniu wyniku z boiska Koszarawy. Spotkanie było bowiem transmitowane na YouTube i widzieliśmy na nim bezsilność naszych rywali. Mimo, że ich mecz się przedłużył, to jednak nie było momentu, w którym mogliśmy się poczuć zagrożeni i spokojnie przygotowaliśmy szampany.

Radość z awansu „górali” do IV ligi była ogromna.

- Za drugą połowę cała drużyna w tym meczu zasłużyła na pochwały, a za walkę o awans na wielkie słowa uznania – dodaje Bartosz Woźniak. - Teraz się cieszymy, a zawodnicy zaczynają urlopy, natomiast ja z naszymi działaczami siadam od poniedziałku do rozmów o przyszłości drużyny i składzie w jakim 20 lipca rozpoczniemy przygotowania do gry w IV lidze.

Koszarawa zagra w Grupie II, inaugurując sezon 2021/2022 14 sierpnia meczem z MRKS-em Czechowice-Dziedzice, a jej rywalami będą także: LKS Bestwina, Spójnia Landek, Decor Bełk, Orzeł Łękawica, LKS Czaniec, TS Podbeskidzie II, Piast II Gliwice, Kuźnia Ustroń, Drzewiarz Jasienica, Czarni Gorzyce, ROW 1964 Rybnik, GKS II Tychy, Unia Turza Śląska i Unia Książenice.

Czarni-Góral Żywiec – Podhalanka Milówka 5:0 (1:0)
1:0 – Łącki 45 min, 2:0 – Szymoński 48 min-karny, 3:0 – Szymoński 60 min, 4:0 – Berek 70 min, 5:0 – Pułka 77 min.
CZARNI-GÓRAL: Pawlus (66. Syc) – Berek, Gowin, Knapek, Biegun – Marian (73. Pułka), Stasica, Semik (70. Madejczyk), Pieterwas – Łącki, Szymoński. Trener Bartosz Woźniak.
PODHALANKA: Hutyra – Tracz, Trzop, Kozieł, Nicoś – Gilek, Balcarek, J. Grygny, Wojtyła – Pytel (55. Szaman), Śleziak. Trener Mariusz Kozieł.
Żółta kartka Stasica.