Śląski ZPN

Puchar Polski na szczeblu Śląskiego ZPN w futsalu kobiet pojechał do Wodzisławia Śląskiego

21/11/2021 22:14

W hali MOSiR-u w Knurowie podczas finałowego turnieju Pucharu Polski kobiet w futsalu na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej nie brakowało emocjonujących momentów. Drużyny śląskich futsalistek rywalizowały w dwóch grupach, których zwyciężczynie spotkały się w finale.


Najpierw na parkiecie spotkały się zawodniczki MTS-u Knurów z Tygryskami Świętochłowice, mecz zakończył się wynikiem 2:1. Później KS SWD Wodzisław Śląski rozgromił 9:0 Wisłę Skoczów. Po tym meczu przyszedł czas na rywalizację MTS-u Knurów z UKKS-em Istebna, która zakończyła się wynikiem 0:0. Wodzisławianki pokonały także wysoko 4:1 drużynę LKS-u Goczałkowice Zdrój. W starciu Tygrysków z UKKS-em po końcowej syrenie na tablicy wyników widniało 0:4. Ostatnim grupowym spotkaniem był mecz drużyn ze Skoczowa i Goczałkowic, który LKS wygrał 3:0.

W decydującym starciu zmierzyły się drużyny z Wodzisławia i Istebnej. KS SWD narzucił warunki gry, ale choć finałowy mecz wygrał 5:2, zwycięstwo nie przyszło łatwo.

- Choć wynik może na to wskazywać, nie było to zwycięstwo łatwe. Ale bardzo się cieszymy okazałego pucharu z okazji awansu do rywalizacji na szczeblu centralnym. Każda z nas ma swoje cele, ale łączy nas miłość do piłki nożnej – powiedziała po meczu kapitan drużyny KS SWD Wodzisław Śląski Dominika Rosak.

Satysfakcji nie krył także Przewodniczący Komisji ds. Futsalu i Piłki Plażowej PZPN Grzegorz Morkis, wręczając zwyciężczyniom voucher na zakup sprzętu w wysokości 1000 złotych i okazały puchar.

– Cieszę się, że futsal w naszym regionie cieszy się coraz większym zainteresowaniem także wśród pań. Oglądaliśmy dziś bardzo ciekawą rywalizację. Myślę, że w przyszłości doczekamy się wielu sukcesów naszych zawodniczek - powiedział po ceremonii wręczenia nagród.

Ważne były także indywidualne wyróżnienia. MVP turnieju została Faustyna Kubica z Istebnej, najlepszą bramkarką była Nikola Soczyńska z MTS Knurów a autorka 10 goli Aneta Langosz z Wodzisławia, nie miała sobie równych w klasyfikacji strzelczyń.