Śląski ZPN

Dla biało-czerwonych mistrzostwa Europy zaczynają się w piątek

20/01/2022 13:27

W trwających od środy mistrzostwach Europy w futsalu już w piątek swoje umiejętności zaprezentuje reprezentacja Polski.


O jej celach i znaczeniu występu biało-czerwonych na parkiecie hali Ziggo Dome w Amsterdamie mówi Przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN Grzegorz Morkis, zarazem Członek Zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

- Jaki jest cel reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w Amsterdamie?

- Cel to dobrze się zaprezentować i pokazać że drugi awans z rzędu do turnieju finałowego to nie przypadek. Co do drużyny to na pewno ambicje są bardzo duże, bo mamy bardzo dobrego trenera i całkiem dobrych zawodników co może napawać optymizmem. Myślę że wyjście z grupy będzie dużym sukcesem jak i krokiem do przodu w porównaniu do poprzedniego EURO.

- Czym jest dla polskiego futsalu udział biało-czerwonych w mistrzostwach Europy?

- Należy uświadomić wszystkim kibicom w Polsce, że do Holandii pojechała drużyna, która reprezentuje cały naród Polski. Dla samej dyscypliny, która cały czas się rozwija, to kolejny bodziec do jeszcze większej pracy. Musimy powiedzieć sobie szczerze, że futsal, a dokładnie piłka halowa, jest najbardziej popularną dyscypliną sportu w naszym kraju, gdyż w praktycznie w każdym mieście jest liga środowiskowa, miejska, lub biznesu. Występy kadry na Euro mogą pomóc klubom jak i drużynom środowiskowym w pozyskaniu środków na swoją działalność, a co za tym idzie w budowaniu struktury rozgrywek.

- Czy fakt, że TVP będzie pokazywać mecze z Amsterdamu wpłynie na rozwój futsalu w Polsce?

- To, że jesteśmy jako dyscyplina pokazywana w jednym z największych kanałów sportowych w Polsce, już jest dużym wydarzeniem. Każdy kibic futsalu i nie tylko będzie mógł zasiąść przed telewizorem i kibicować naszym reprezentantom. Mam taką cichą nadzieje że po wyjściu z grupy nasze mecze w fazie pucharowej zostaną pokazane w jednym z głównych kanałów Telewizji Polskiej.

- Gdzie, w hierarchii europejskiego futsalu, znajduje się aktualnie Polska i co zrobić, żeby piąć się wyżej?

- Na dziś jesteśmy w 16 najlepszych drużyn Europy. Za dwa tygodnie możemy być na jeszcze bardziej eksponowanym miejscu.  Oczywiście od czasu kiedy FIFA i UEFA wprowadziła ranking reprezentacyjny trzeba zbierać punkty by przed losowaniem kolejnych eliminacji być w jak najsilniejszym koszyku. Wysoka pozycja rankingowa pozwala wylosować teoretycznie słabszych przeciwników, a co za tym idzie mieć łatwiejszą drogę do kolejnych finałów. Tą drogą nasza kadra idzie już od kilku lat.

- Kto może być liderem reprezentacji Polski na amsterdamskim parkiecie?

- Nie należy wymieniać pojedynczych zawodników gdyż jest to bardzo zżyta z sobą drużyna bez gwiazd światowego formatu. Siłą tego zespołu jest trener oraz jedność zawodników na boisku jak i poza nim. Średnia wieku naszej reprezentacji jest stosunkowo niska więc przed każdym zawodnikiem jeszcze dużo do osiągnięcia. Myślę, że mamy zbudowaną drużynę na parę lat, a przynajmniej mamy szkielet, do którego będzie można dokładać kolejnych wybijających się zawodników. Ale teraz najważniejszy jest dobry start więc kibicujmy naszym zawodnikom aby osiągnęli jak najlepszy wyniki już w piątek w meczu z Chorwacją.