Śląski ZPN

Gorzkie łzy Frelek kapały na srebrne medale

6/07/2022 17:53

Finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w piłce nożnej dziewcząt w kategorii U15, rozegrany w podhalańskim Gronkowie, zakończył się zwycięstwem Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, który zdobył tym samym Mistrzostwo Polski Kadr Wojewódzkich i sięgnął po Puchar imienia Ireny Półłtorak. Reprezentantki Śląskiego Związku Piłki Nożnej wróciły do domu ze srebrem i poczuciem, że zostały skrzywdzone.


Po trzech zwycięstwach w fazie grupowej, którą podopieczne Krzysztofa Klonka zakończyły z bilansem bramkowym 10:0, nastroje w ekipie „Frelek” były bardzo optymistyczne. Nic więc dziwnego, że po pierwszym gwizdku w spotkaniu finałowym błyskawicznie przystąpiły do ataku i już w 2. minucie gry wyszły na prowadzenie. Po rozegraniu rzutu rożnego Zuzanna Witek uderzyła bowiem zza linii pola karnego, a do piłki odbitej przez bramkarkę rywalek najszybciej doskoczyła Kinga Niesłańczyk i dobitką z najbliższej odległości otworzyła konto bramkowe. Szybkie trafienie sprawiło, że w grze naszej drużyny pojawiły się objawy niefrasobliwości, a to się zwykle źle kończy. Potwierdzeniem tych słów była sytuacja z 13. minuty, kiedy to błąd w defensywie otworzył rywalkom drogę w pole karne i Zuzanna Latuszek nie była już w stanie nic zdziałać w sytuacji sam na sam z Alicją Chrzanowską.

W odpowiedzi Zuzana Witek, która po interwencji fizjoterapeuty wróciła do gry, zdecydowała się na uderzenie z dystansu i choć na pierwszy rzut oka wydawało się, że to uderzenie z 24. minuty nie sprawi problemów Danucie Rek, golkiper Mazowieckiego ZPN-u przepuściła piłkę do siatki. W ten sposób został ustalony wynik pierwszej połowy, a w drugiej odsłonie najważniejsza dla losów spotkania okazała się akcja z 41. minuty. Wtedy to bowiem w ostrym starciu na połowie rywalek kontuzji doznała Zuzanna Witek i musiała opuścić murawę na ramionach służby medycznej. Pozbawiona swojej kapitan reprezentacja Śląskiego ZPN-u straciła kontrolę nad grą, a przejmujące inicjatywę rywalki w 52. minucie doprowadziły do remisu. Po strzale z rzutu wolnego, wykonanego z 20 metra, jako ostatnia kierunek lotu piłki w polu bramkowym zmieniła królowa strzelczyń turnieju Oliwia Związek i po upływie 60 minut (grano 2x30 minut) trzeba było zarządzić rzuty karne, żeby wyłonić mistrza.

Jako pierwsza do piłki podeszła Nicol Młynek, której strzał obroniła Paulina Ramza, a ponieważ Gabierla Jankiewicz okazała się skuteczna po pierwszej kolejce Mazowiecki ZPN prowadził 1:0. W drugiej serii role się odwróciły. Natalia Kawulka posłała piłkę do siatki, natomiast Maja Kałun przestrzeliła i znowu bilans był wyrównany. Nie zmienił się także po trzeciej kolejce, w której Paulina Ramza – uznana ostatecznie najlepszą bramkarką turnieju – obroniła strzał Alicji Bednarek, a Zuzanna Latuszek sparowała na słupek uderzenie Oliwii Związek.

O losach meczu zadecydowała - jak się ostatecznie okazało - czwarta seria. Rozpoczynająca ją Wiktoria Durnaś uderzyła pod poprzeczkę, ale piłka odbiła się od wewnętrznej części obramowania bramki i spadła na murawę, a następnie wyszła w pole gry. Strzelająca zawodniczka oraz kibice, pokazujący nakręcone zza bramki nagrania przekonywali, że futbolówka przekroczyła linię bramkową, ale sędzia główna i jej asystentka stwierdziły, że gola nie było. A ponieważ zamykająca kolejkę Lena Marczak oraz wykonujące karne w piątej serii Zofia Dubiel i Natalia Gonta były skuteczne festiwal karnych został zakończony, a do protokołu wpisano wynik 3:2.

Nic więc dziwnego, że ostatnie akcenty Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży przebiegały w nerwowej atmosferze, a Przewodniczący Komisji Piłki Nożnej Kobiet Zbigniew Bartnik próbował tonować emocje. Udało się na tyle, że ceremonia dekoracji została przeprowadzona do końca. W jej trakcie Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula uhonorował obolałą Zuzannę Witek statuetką dla najlepszej zawodniczki turnieju, a Alicji Bednarek wręczył mniejszy z Pucharów imienia Ireny Półtorak, a także uhonorował reprezentantki Śląskiego Związku Piłki Nożnej srebrnymi medalami, na które kapały gorzkie łzy...

Więcej zdjęć można oglądać TUTAJ.

Mazowiecki Związek Piłki Nożnej – Śląski Związek Piłki Nożnej 2:2 (1:2) w karnych 3:2
0:1 – Niesłańczyk 2 min, 1:1 – Chrzanowska 13 min, 1:2 – Witek 24 min, 2:2 – Związek 52 min.
Karne: Młynek (obroniła Ramza), 1:0 Jankiewicz; 1:1 Kawulka, Kałun (niecelny), Bednarek (obroniła Ramza), Związek (obroniła Latuszek), Durnaś (poprzeczka-gol nieuznany), 2:1 Marczak, 2:2 Dubiel, 3:2 Gonta.
Sędziowały Magdalena Syta oraz Aleksandra Hynek i Katarzyna Liro.
MAZOWIECKI ZPN: Rek (31. Ramza) – Strześniewska, Stegienko, Jadczak, Parysek – Chrzanowska, Marczak, Jankiewicz, Araśniewicz, Kowalewicz – Kałun oraz Związek, Michalak, Zielińska, Bułtralik, Zyśk, Gonta. Trener Maciej Anglart.
ŚLĄSKI ZPN: Latuszek – Janczy, Bednarerk, Krakowiak, Piekarska – Witek, Młynek, Dubiel – Baumert, Niesłańczyk, Kawulka oraz Czekańska, Durnaś, Stenzel, Palińska i Szymczak, Dunajewska, Kociuba. Trener Krzysztof Klonek.
Żółte kartki: Chrzanowska – Niesłańczyk.