Śląski ZPN

Witamy w IV lidze – Zagłębie II Sosnowiec chce iść wyżej

28/07/2022 16:26

O tym jak silna była drużyna Zagłębia II Sosnowiec, grająca w minionym sezonie w klasie okręgowej, świadczy najlepiej fakt, że 30 razy schodziła z boiska jako zwycięzca, a trzy razy odprawiała rywali z dwucyfrowym bagażem goli i zakończyła sezon z bilansem bramkowym 148:24.


Nie znaczy to jednak, że sosnowiczanie zdominowali rozgrywki Zina Klasa Okręgowa Grupa IV Katowice-Sosnowiec, bo na mecie sezonu zameldowali się mając tylko jeden punkt więcej niż AKS Mikołów.

- Walcząc o IV ligę zagraliśmy bardzo dużo dobrych spotkań – mówi kapitan drużyny Damian Hałatek. - Ich wyniki sugerują, że z naszej strony była pełna dominacja, ale początkowe minuty zwykle były takie, że musieliśmy sobie stworzyć kilka sytuacji żeby zdobyć pierwszą bramkę, a po niej już z naszej strony wszystko wyglądało bardzo dobrze. Myślę, że takim kluczowym momentem, w którym uwierzyliśmy, że jesteśmy na dobrej drodze i blisko awansu do IV ligi, był dla nas występ w Mikołowie. Zagraliśmy tam jeden z naszych najlepszych meczów i wygraliśmy 6:0 z AKS-em, który był naszym najgroźniejszym konkurentem w walce o mistrzostwo. Sięgnęliśmy po pierwsze miejsce pod wodzą trenera Damiana Nowaka, który przejął nasz zespół zimą i poprowadził nas wiosną do 16 zwycięstw i jednego remisu, kończącego sezon, ale można powiedzieć, że kontynuowaliśmy pracę, którą wykonaliśmy jesienią z trenerem Grzegorzem Bąkiem. Obaj szkoleniowcy mają więc swój duży wkład w nasz sukces. Mocno przyczynił się też do niego Alex Tanque, który dołączył do nas zimą z pierwszej drużyny, a najwięcej goli strzelił Mateusz Popczyk, który z 35. golami został królem strzelców. Tak samo jednak na pochwałę zasługują i wahadłowi, i obrońcy, i pomocnicy, bo każdy zagrał świetną rundę i cały zespół wyglądał bardzo dobrze dlatego w końcowym rozrachunku zajęliśmy pierwsze miejsce i awansowaliśmy do IV ligi.

Letnie przygotowania do gry na kolejnym szczeblu piłkarskiej drabinki sosnowiczanie rozpoczęli pod wodzą Tomasza Horwata. Nowy trener ma za zadanie sformować mocny zespół.

- Treningi zaczęliśmy 13 lipca – informuje Tomasz Horwat. - Zaplanowaliśmy pięć sparingów, podczas których przede wszystkim testujemy kandydatów i chcemy zgrać zespół, bo po awansie uległ sporym zmianom. Sporo zawodników, którzy wywalczyli awans, dostało szansę gry w wyższych klasach rozgrywkowych, a kilku trafiło do naszej I-ligowej drużyny. Kadra rezerw będzie liczyła około 20 zawodników, licząc z trójką bramkarzy. Nie chciałbym wybiegać za bardzo w przyszłość, bo myślę, że po tych przetasowaniach i roszadach potrzebujemy czasu na zbudowanie zespołu, a pierwsze sparingi pokazały, że czeka nas dużo pracy, ale oczywiście jesteśmy ambitnymi ludźmi. Chcemy w każdym meczu wygrywać, bo po to się wychodzi na boisko, ale zdajemy sobie sprawę, że liga nas zweryfikuje, a pierwsze kolejki pokażą o co możemy grać.

Bardziej konkretnie na temat celu dla beniaminka IV ligi wypowiedział się Prezes Łukasz Girek.

- Jesteśmy Zagłębiem Sosnowiec – podkreśla Łukasz Girek. - Cel jest więc jasny. Będziemy walczyli o jak najwyższe miejsce – najlepiej żeby to był awans do III ligi. Mamy świadomość, że zadanie jest trudne i stanowi duże wyzwanie, ale uważam, że możliwe do zrealizowania. Zespół będzie mocny i dobrze przygotowany więc spróbujemy. Wychodzę z założenia, że taki cel będzie rozwijał zarówno zespół jak i każdego zawodnika z osobna. Bardzo się cieszę, że awansowaliśmy do IV ligi, bo chcemy dla wszystkich piłkarzy tworzyć jak najtrudniejsze, a zarazem jak najlepsze środowisko rozwoju to chcemy grać w jak najwyższych ligach. Pierwszy zespół jest w Fortuna I lidze, a mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości druga drużyna występować będzie w III lidze. Mamy też pomysł, żeby ci zawodnicy z kadry pierwszego i drugiego zespołu oraz drużyny juniorów U19, którzy nie grali w meczach weekendowych, co tydzień, zaczynając od 9 sierpnia, w każdy wtorek aż do 15 listopada, rozgrywali mecze sparingowe, czy treningowe z zespołami z IV lub III ligi. Zaczniemy od Szczakowianki, a skończymy na Unii Dąbrowa Górnicza oraz pracujemy nad tym, żeby wypełnić ten wtorkowy terminarz, bo dzięki temu wszyscy zawodnicy będą mieli zapewniony meczowy rytm. Jednocześnie będziemy promować nasz klub i pozyskiwać kolejnych sympatyków, bo chcemy, żeby nasz klub stał się znowu klubem-wizytówką całego Zagłębia.

Więcej zdjęć TUTAJ.