W Krakowie na boiskach Garbarni w niedzielę i poniedziałek rywalizowały drużyny reprezentujące: Moravskoslezsky Krajski Fotbalowy Svaz, Stredoslovensky Futbalovy Zvaz, Małopolski Związek Piłki Nożnej i Śląski Związek Piłki Nożnej.
Nasz zespół, prowadzony przez Pawła Kwiatkowskiego rozpoczął zmagania od remisu 3:3 z Czechami oraz przegrał 1:2 ze Słowakami i Małopolanami. Na listę strzelców trzykrotnie wpisał się Mateusz Niewęgłowski, a po jednym trafieniu dorzucili Oktawian Batycki i Igor Brakowiecki.
- Oceniam ten turniej bardzo pozytywnie – stwierdził trener Paweł Kwiatkowski. - Wprawdzie było to dla mnie trudne zadanie, bo pierwszy raz ten zespół zagrał w tym składzie i był złożony z zawodników, którzy raz spotkali się na konsultacji więc musieliśmy eksperymentować na żywym organizmie. Ale z drugiej strony fakt, że mogliśmy już na początku zagrać z takimi jakościowymi przeciwnikami jest dla mnie cenny, bo mogę wyciągnąć wnioski na przyszłość. Trzeba jednak pamiętać, że była to połowa materiału do analizy, bo ten zespół złożony był z zawodników sześciu – nazwijmy to południowych – Podokręgów. A za miesiąc na drugim turnieju będziemy sprawdzać kolejną grupę z Podokręgów północnych. Mogę jednak powiedzieć, że z tej pierwszej połowy na pewno kilku zawodników zagrało na plus i zrobiło duży krok w kierunku tej prawdziwej reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej U12.
Trener podkreślił także, że miał okazję sprawdzić zawodników w trzech różnych ustawieniach i w rywalizacji z trzema różnymi rywalami.
- Mogłem sprawdzić zawodników na każdej płaszczyźnie – dodał Paweł Kwiatkowski. - Kilku pokazało się z bardzo dobrej strony. Szczególnie wśród zawodników defensywnych byli zawodnicy, którzy pokazali, że mogą rywalizować jak równy z równym z najlepszymi przeciwnikami z drużyny ze Słowacji, Czech i Małopolski. Szczególnie gdy zagraliśmy czwórą z tyłu wyglądało to dobrze. Dwóch zawodników ofensywnych też pokazało się z bardzo dobrej strony w ataku, w kreowaniu przestrzeni co w tym wieku jest bardzo rzadkie i wykorzystywaniu przestrzeni za plecami przeciwnika. Tak zwana mobilność funkcjonowała na dobrym poziomie więc myślę, że nazwiska pięciu-sześciu zawodników trafiło do mojego trenerskiego notesu na dłużej, a trzech-czterech będzie nadal obserwowanych, bo ta „ogólnozwiązkowa” reprezentacja zacznie funkcjonować od początku przyszłego roku.
Reprezentacja Śląskiego Związku Piłki Nożnej grała w składzie: Zogata – Nawrat, Kopel, Sawicki, Kot – Mitręga, Kaczor, Niewęgłowski – Batycki oraz Chmielarski – Słowik, Brakowiecki, Bułka, Michalski, Rutyna, Maciejny, Sojczyński. Trenerzy Paweł Kwiatkowski i Tomasz Fijak.
Więcej zdjęć z meczu z Małopolskim Związkiem Piłki Nożnej można oglądać w [GALERII] Foto. Dorota Dusik
