Po pierwszej bezbramkowej połowie, w której Maciej Bogocz miał sporo okazji do zaprezentowania swoich wysokich umiejętności, nasza drużyna schodziła na przerwę (grano 2x40 minut) z nadzieją, że zdoła przejąć inicjatywę. Pierwsza akcja drugiej części spotkania okazała się jednak szczęśliwa dla gości, którzy strzałem z pola karnego w długi róg otworzyli wynik i poszli za ciosem. Z kilku okazji na podwyższenie wyniku wykorzystali szansę z 55. minuty. Po ograniu bramkarza w sytuacji sam na sam napastnik reprezentacji Podkarpacia ulokował piłkę w pustej bramce.
Nasz zespół starał się wprawdzie odpowiedzieć, ale dopiero w 80. minucie po zagraniu Konrada Duźniaka Mateusz Proszczuk posłał piłkę do siatki przeciwników, którzy przetrwali także próby ataków w doliczonych minutach gry i po ostatnim gwizdku sędziego mogli świętować zwycięstwo.
- Przeciwnik zaskoczył nas wysokim pressingiem i agresywnością oraz zawziętością w grze – stwierdził Marcin Berzea. - Nam jej zabrakło i dlatego przegraliśmy mecz. W dodatku dwa indywidualne błędy kosztowały nas stratę dwóch bramek. Plusem jest walka do końca i kilku zawodników, którzy pokazali się z dobrej strony, a szczególnie Iwo Ulatowski i Marek Suchodół – szczególnie w pierwszej połowie. Wiemy, że do następnych meczów musimy podchodzić zmobilizowani nie na 100, a na 150 procent. Takie agresywne podejście i pełne zaangażowanie może przynieść dobre wyniki.
Więcej zdjęć z meczu można oglądać【TUTAJ】Foto. Dorota Dusik
Śląski Związek Piłki Nożnej U13 – Podkarpacki Związek Piłki Nożnej U13 1:2 (0:0)
Bramka dla Śląskiego ZPN: Proszczuk.
ŚLZPN: Bogocz – Gardjan, Suchodół, Ulatowski – Wiewióra, Błaszczyk, Gansty Muller – Wójtowcz oraz Gargano Proszczuk, Duźniak, Kulpiński, Ziobro, Gwóźdź, Porębski. Trenerzy Marcin Bereza i Marcin Stępień.