Wprawdzie teoretycznie wyżej sklasyfikowani w futsalowej hierarchii byli goście, ale fakt, że zespół z Rudna dotarł do hali w Pszczynie w 8-osobowym składzie i wystąpił z 18-letnim bramkarzem, pozwolił kibicom drużyny, na czele której stoi Tomasz Benek, zwietrzyć szansę na dobry wynik. W ślad za tym poszły śmiałe ataki gospodarzy, którzy jednak nie mogli się wstrzelić, a niewykorzystane okazje Marka Skipioła, Michała Grajcarka i Wojciecha Dragona zemściły się w 8. minucie, bo Łukasz Borkowski wykorzystał chwilę zagapienia i nieporozumienie w tyłach rywali. Ci jednak natychmiast ruszyli do ataku i potrzebowali zaledwie 10 sekund, żeby Błażej Grygier uderzeniem z 7. metra doprowadził do wyrównania, a 29. sekund po solowej akcji Adam Grygier wpakował piłkę do pustek bramki.
Gdy już wydawało się, że gospodarze przełamali opór przeciwników to dwie niewykorzystane sytuacje Radosława Rakowskiego w 8. minucie zemściły się i Szymon Zaczkowski sfinalizował kontrę technicznym uderzeniem wybijając przeciwników z rytmu. Miał też temu służyć czas, o który poprosili rudnianie, ale efekt był odwrotny. Chwila narady bardziej przydała się zespołowi NEXX-u, bo 35 sekund po wznowieniu gry Kamil Komraus bombą z dystansu pokonał Marcela Zaczkowskiego, a w 11. minucie idealnie obsłużył Aleksandra Skipioła i zdobycie gola na 4:2 było formalnością.
Tracący dwa gole do rywala goście nie zrezygnowali jednak z gry. Udowodnili to w 14. minucie znakomitą akcją, którą po podaniu Szymona Zaczkowskiego strzałem do pustej bramki sfinalizował Dawid Materla. Ale gdy Młodość próbowała wyrównać NEXX wykorzystał stały fragment gry. Z rzutu rożnego piłkę zagrał Jakub Benek, a Radosław Rakowski wślizgiem pod bramką zmienił kierunek toczącej się piłki i ta przy słupku wpadła do siatki.
Prowadzący 5:3 gospodarze starali się utrzymać dwubramkową przewagę do końca pierwszej połowy. W tym celu poprosili o czas i przeszacowali. Na 9 sekund przed zejściem do szatni Kamil Spyrka huknął bowiem z dystansu pod poprzeczkę i Łukasz Mrzyk skapitulował.
Rezultat 5:4 po 20 minutach wymiany ciosów zapowiadał, że po zmianie stron efektownych bramek też nie zabraknie. I tak się stało, z tym, że z 9 bramek, jakie kibice zobaczyli aż 7 strzelili gospodarze. Zaczęli jednak od... zainkasowania trafienia, bo w 24. minucie Łukasz Borkowski wykorzystał błąd Radosława Rakowskiego i podcinką zakończył sytuację sam na sam z Łukaszem Mrzykiem.
Szala zwycięstwa na stronę NEXX-u zaczęła się przechylać w 26. minucie. Wtedy to bowiem zespół Radosława Rakowskiego przeprowadził akcję meczu. Piłka jak po sznurku wędrowała od nogi Jakuba Benka i Kamila Komrausa do Adama Grygiera, który z bliska dopełnił formalności. Dwa kolejne gole były dziełem Błażeja Grygiera, który w 31. minucie bombą w okienko i 125 sekund później po rzucie rożnym wykonanym przez Marka Skipioła, uderzeniami z dystansu podwyższył rozmiary prowadzenia do trzech bramek, jednocześnie kompletując hat-tricka.
Pozazdrościł mu tego wyczynu grający trener Radosław Rakowski i w 35. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Kamila Komrausa i 28 sekund później wolejem z 6. metra też zdobył bramki dające mu miano snajpera.
O ile jednak Błażej Grygier i Radosław Rakowski na swoje wyczyny mieli sporo czasu to Oskar Benek potrzebował na strzelenie gola 1. minutę. Najmłodszy na boisku zawodnik, urodzony 30 sierpnia 2007 roku syn prezesa i brat kapitana w 37. minucie po zagraniu Błażeja Grygiera wślizgiem skutecznie zamknął akcję.
Gra jednak trwała nadal i emocje były pod obydwoma bramkami. Młodość w 39. minucie strzeliła gola, bo Jakub Borkowski po podaniu Dawida Materli pokonał rezerwowego bramkarza NEXX-u Wojciecha Morkisza. Blisko dokonania tej samej sztuki był jeszcze w 40. minucie Łukasz Borkowski, ale Wojciech Dragon wybił piłkę z linii bramkowej, a po chwili pod drugą bramką spokojnie rozegrał akcję z Adamem Grygierem, który strzelając swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu na 9 sekund przed końcową syreną postawił pieczęć na awansie swojej drużyny do 1/32 Pucharu Polski w Futsalu.
Więcej zdjęć z meczu można oglądać【TUTAJ】Foto. Dorota Dusik
NEXX Goczałkowice – Młodość Rudno 12:6 (5:4)
0:1 – Ł. Borkowski (7:42), 1:1 – B. Grygier (7:52), 2:1 – A. Grygier (8:21), 2:2 – Sz. Zaczkowski (8:56), 3:2 – Komraus (9:41), 4:2 – A. Skipioł (10:50), 4:3 – Materla (13:55), 5:3 – Rakowski (15:48), 5:4 – Spyrka (19:51), 5:5 – Ł. Borkowski (23:10), 6:5 – A. Grygier (25:47), 7:5 – B. Grygier (30:21), 8:5 – B. Grygier (32:26), 9:5 – Rakowski (34:54), 10:5 – Rakowski (35:22), 11:5 – O. Benek (36:22), 11:6 – J. Borkowski (38:55), 12:6 – A. Grygier (39:51).
Sędziowali: Mateusz Patla (Śląski ZPN) i Grzegorz Wiercioch (Opolski ZPN).
NEXX: Mrzyk (35:18. Morkisz); J. Benek, Pławecki, W. Dragon, A. Grygier – Komraus, M. Skipioł, Rakowski, B. Grygier oraz Grajcarek, M. Dragon, A. Skipioł, O. Benek. Trenerzy Radosław Rakowski i Mateusz Pławecki.
MŁODOŚĆ: M. Zaczkowski; Spyrka, J. Borkowski, Sz. Zaczkowski, Ł. Borkowski oraz Materla, Giera, Zwiernik. Trenerzy Dawi Jóźwiak i Kamil Spyrka,
Żółte kartki: Mrzyk, Pławecki – Giera.