Śląski ZPN

Nestorzy rozpoczęli tradycyjne przedświąteczne spotkania z Prezesem Śląskiego ZPN

30/03/2023 14:25

Klub Seniora Śląskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczął tradycyjne przed Wielkanocne spotkania Prezesa Henryka Kuli z przedstawicielami śląskiej rodziny piłkarską.


- Witam wszystkich na pierwszym tegorocznym spotkaniu Klubu Seniora i proszę, żebyśmy chwilą ciszy uczcili pamięć tych, którzy od nas odeszli w ostatnim czasie z Januszem Osterem na czele – powiedział na wstępie Przewodniczący Klubu Seniora Jacek Góralczyk, a następnie dodał: - Dziękuję Prezesowi Henrykowi Kuli za tak ciepłe przyjęcie już w atmosferze zbliżających się Świąt Wielkanocnych i mam nadzieję, że po tych latach pandemicznych już wrócimy na stałe do kwartalnego cyklu naszych spotkań w siedzibie Śląskiego Związku Piłki Nożnej lub w terenie, tak jak 17 czerwca w Bieruniu, gdzie będziemy świętować tegoroczne 80. rocznice urodzin wybitnych piłkarzy Jana Banasia i Henryka Latochy. Cieszymy się, że możemy powitać w naszym gronie dwóch nowych Członków Klubu Seniora Panów Czesława Biskupa byłego Prezesa Beskidzkiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej i Romana Kubieńca byłego Prezesa Podokręgu Bielsko-Biała.    

Następnie w sposób szczególny uhonorowani zostali zasłużeni działacze, którzy niedawno obchodzili urodziny. Leonard Spałek i Czesław Klimek odebrali z rąk Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej listy gratulacyjne z życzeniami, a Przewodniczący Klubu Seniora Jacek Góralczyk wręczył okolicznościowy upominek i zacytował świąteczne życzenia okraszone upominkiem „od Zajączka”.

- Żeby śmiały się pisanki, uśmiechały się baranki, mokry śmingus zraszał skronie dużo szczęścia sypiąc w dłonie. Wszystkiego najlepszego. Zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy. Błogosławieństwa Bożego życzę wszystkim Wam i Waszym rodzinom.

- Dziękuję za pamięć – podkreślił 82-letni Leonard Spałek. - Gdy wracam myślami do moich początków zakochania się w piłce przypominam sobie dzień, w którym mój tata Ewald Spałek zabrał ze sobą 13-letniego dzieciaka na mecz Ruch Chorzów – Dynamo Kijów. „Niebiescy” 1 listopada 1954 roku na Cichej wygrali 5:0, a ja zostałem ich wiernym kibicem na całe życie, w którym ważne miejsce zajmuje także stuletni już AKS Mikołów, w którym wiele lat grał mój syn Wojtek.

- Moje piłkarskie życie zaczęło się w Górniku 09 Mysłowice i temu klubowi oraz Górnikowi Wesoła i Lechii 06 Mysłowice, gdzie także pracowałem jako trener zostało podporządkowane – dodał 76-letni Czesław Klimek. - Radość z awansu w roli piłkarza „Kociny” do okręgówki to było wydarzenie, bo wywalczyliśmy go drużyną, w której było siedmiu wychowanków, którzy z juniorów weszli do pierwszej drużyny, bo tak wtedy kluby wychowywały zawodników. A jako trener też cieszyłem się z kilku awansów i każdy był wyjątkowy.

Jubileuszowy wątek podjął też Władysław Wtorek, którego 90-lecie było już w styczniu okazją do wyjątkowego spotkania z Henrykiem Kulą.  

- Byłem bardzo mile zaskoczony tym, że moje 90. urodziny zostały uczczone w Śląskim Związku Piłki Nożnej tak uroczyście – przypomniał Władysław Wtorek. - Wielu ludzi mnie zatrzymywało i gratulowało, że Prezes Henryk Kula tak mnie uhonorował.

Nie zabrakło też dyskusji o kondycji śląskiej piłki, której reprezentant Raków Częstochowa lideruje w ekstraklasie, Ruch Chorzów walczy o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, a w III lidze czołowe miejsca zajmują Polonia Bytom, Rekord Bielsko-Biała i Raków II Częstochowa. Padło także sporo słów na temat polskiej piłki, a szczególnie o ostatnich meczach reprezentacji Polski, która rozpoczęła eliminacje do mistrzostw Europy od porażki 1:3 z Czechami w Pradze oraz zwycięstwa 1:0 z Albanią w Warszawie.

- Skoro już o reprezentacji Polski mówimy to warto zwrócić uwagę na jeden wielki plus – wyjaśnił Henryk Kula. - Myślę o reprezentacjach młodzieżowych. Praca od kilkunastu lat, zmiany w systemie szkolenia, AMO, ZAMO, LAMO i te wszystkie programy, przynoszą efekt. Mamy U17 i chłopców i dziewcząt oraz U19 chłopców w finałach mistrzostw Europy. Szczególnie cieszę się z awansu 19-latków, bo tam cały sztab szkoleniowy Marcina Brosza ma śląskie korzenie i śląskich zawodników też nie brakuje. Jako Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, nie uzurpujący sobie absolutnie prawa do tego, żeby mówić, że to nasza zasługa, jestem zadowolony, że zawodnicy z klubów województwa śląskiego odgrywają znowu ważne role w reprezentacjach.

Obecność Czesława Biskupa i Romana Kubieńca była jednocześnie zwiastunem kiełkującego pomysłu na założenie Klubu Seniora w Podokręgu Bielsko-Biała i rozszerzenie „siatki” zrzeszającej nestorów śląskiej piłki, którzy w tej chwili swoje „terenowe placówki” mają już w Podokręgach: Katowice, Lubliniec i Tychy.

- Miło jest spotykać się w tak zacnym gronie byłych działaczy, trenerów i piłkarzy – zapewnił Czesław Biskup. - Rzucimy ten temat Prezesowi Podokręgu Bielsko-Biała, znajdziemy osoby i zaproponujemy powołanie takiego koła i będziemy rozmawiali o jego kolejnych krokach. Obyśmy się dalej w dobrym zdrowiu mogli spotykać.

W spotkaniu z Prezesem Henrykiem Kula uczestniczyli: Przewodniczący Klubu Seniora Jacek Góralczyk, Prezes Honorowy Śląskiego Związku Piłki Nożnej Rudolf Bugdoł oraz Czesław Biskup, Stefan Ekiert, Henryk Fornalak, Czesław Klimek, Roman Kubieniec, Stanisław Kucharski, Andrzej Laskowski, Jan Manderla, Stanisław Mitas, Zbigniew Myga, Krzysztof Pasieka, Henryk Piejak, Józef Pinocy, Tadeusz Powaga, Jerzy Przybyła, Jan Rudnow, Jacek Słowikowski, Leonard Spałek, Ernest Wencel, Norbert Wencel, Władysław Wtorek.

Galeria zdjęć ze spotkania TUTAJ