Concordia Knurów powstała 100 lat temu. Występujący dziś w pierwszej grupie śląskiej klasy okręgowej klub ma bogatą historię, bowiem przez wiele sezonów Concordia była na zapleczu pierwszej ligi. Historię klubu tworzą ludzie, którzy oddają mu serce. A jeśli chodzi o wychowanków, to w Knurowie mają się czym pochwalić. Na czele długiej listy stoi Jerzy Dudek.
- Kiedy tak patrzę na wszystkich wychowanków Concordii, to widać, jaka jest wielkość tego klubu. Bardzo się cieszę, że miałem okazję tu zaczynać swoją karierę. Trudne czasy kreują silne osobowści i ludzi. - powiedział Jerzy Dudek.
Concordia to klub o górniczej tradycji, nic zatem dziwnego że łączy go wieloletnia przyjaźń z Górnikiem Zabrze. Klub był przez lata zapleczem Górnika, knurowianie zasilali szeregi Trójkolorowych. Swą kartę w Concordii zapisał także tata Lukasa Podolskiego - Waldemar Podolski. Dla Lukasa mecz towarzyski na obiekcie Concordii był pełen wspomnień. Zabrzanie wygrali 7:0, udanie rozpoczynając okres przygotowawczy. Wynik był jednak mało ważny, liczyła się doskonała zabawa i wielka radość, jaką licznie przybyłym na stadion z okazji 100-lecia, sprawili piłkarze obu drużyn.
W przerwie między meczami odbyła się miła uroczystość nagrodzenia zasłużonych działaczy i klubu. Złotą Odznakę Honorową Śl.ZPN, grawerton, voucher na 1000 zł i 10 piłek przekazali na ręce włodarzy klubu: Wiceprezes Śl.ZPN i zarazem Prezes Podokręgu Zabrze Jarosław Bryś, Członek Zarządu Śl.ZPN i Wiceprezes Podokręgu Zabrze Tomasz Kulczycki oraz Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Śl. ZPN i Członek Zarządu Herbert Jatta.
Długa była lista indywidulanych wyróżnień. Srebrną Odznakę Honorową PZPN otrzymał Henryk Skrzypczyk, brązową Paweł Pietrzak.
Srebrne Odznaki Honorowe Śl. ZPN trafiły do Mariusza Jankowskiego i Krzysztofa Nieradzika, a brązowe do: Mateusza Borygi, Adama Czerkiesa, Krzysztofa Górki, Przemysława Jóźwiaka, Kamila Kamienieckiego, Grzegorza Kowalskiego, Mirosława Krysika, Damiana Tkocza i Szymona Pietkiewicza.
- To chwile wielkiego wzruszenia. Wielki dzień w historii klubu i miasta również, bo Knurów to Concordia. Wszyscy mamy nadzieję na lepsze czasy, ale wspominamy te wszystkie wspaniałe chwile z przeszłości. Cieszymy się, że wychowankowie o nas pamiętają. - powiedział Prezes Concordii Knurów Mariusz Jankowski.
Łezka wzruszenia zakręciła się także w oku m.in. Henryka Skrzypczyka, który od 50 lat działa na rzecz Concordii.
- Prawie całe dorosłe życie. Pochodzę z Przyszowic, ale szybko przeszedłem do Knurowa i tak już zostało. Były piękne chwile, ale także trudniejsze. Ale cieszy, że Concordia cały czas się rozwija. Mam nadzieję, że doczekam się gry naszego klubu na wyższych szczeblach. Na pewno nas na to stać sportowo, patrząc na wspaniale rozwijającą się knurowską młodzież. - powiedział.
Życzymy Concordii Knurów wielu sukcesów!
