Śląski ZPN

Tempo za mocne dla rywali

9/08/2023 13:10

Drużyna puńcowskich 10-latków wygrała wojewódzki finał rozgrywek „Wakacje z Piłką – Szukamy Piłkarskich Janków” i będzie reprezentować województwo śląskie na ogólnopolskim turnieju finałowym, który od 31 sierpnia do 2 września rozegrany zostanie na boiskach Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie.


W rozegranym 29 lipca na murawie stadionu Pasjonata Dankowice VI Wojewódzkim Finale rozgrywek pod nazwą „Wakacje z Piłką – Szukamy Piłkarskich Janków” najlepszy okazał się zespół 10-latków Tempa Puńców. Zacznijmy jednak od początku…

Gdy w rytmie marsza 15 startujących ekip zaprezentowało się publiczności Prezes Śląskiego Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS Andrzej Sadlok, z łezką w oku przedstawił krótką historię rozgrywek, których był pomysłodawcą i wiele lat czekał na zrealizowanie swoich planów. A warto dodać, że gospodarz rozgrywek od niemal 50 lat znany jako działacz Pasjonata Dankowice, a jednocześnie nauczyciel i trener, wychował sporą gromadkę zawodników mających za sobą grę w ekstraklasie ze swoim synem Maciejem Sadlokiem 15-krotnym reprezentantem Polski na czele. Dzisiaj może więc z satysfakcją nie tylko patrzeć na rozgrywki, które wyławiają utalentowane dzieci z wiejskich klubów w województwie śląskim, ale także z dumą dodawać, że ten pomysł podchwycili inni. Już rok temu na Stadionie Śląskim zorganizowany został bowiem I Ogólnopolski Turniej „Piłkarskie Janki”, a w tym roku, w jego drugiej edycji ogólnopolskiej rywalizacji 16 mistrzów rozgrywek wojewódzkich spotka się na boiskach Centralnego Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie w dniach od 31 sierpnia do 2 września.

Zaznaczmy jeszcze, że wygłoszenie oficjalnej formułki otwierającej zawody przypadło Janowi Widerze, który w latach 2016-2019 był Wiceministrem Sportu, a następnie został Prezesem Stadionu Śląskiego. – Z wielką radością przyjąłem zaproszenie na ten turniej – powiedział Jan Widera. – Jestem przekonany i wiem,  że spośród was za kilka lat na pewno wyrosną następcy Lewandowskiego, Milika, Szczęsnego i innych reprezentantów. Macie marzenia więc życzę wam, żeby te marzenia się spełniły, ale pamiętajcie, żeby je spełnić musicie być konsekwentni, zdeterminowani i gotowi do pracy. Musicie słuchać rodziców, nauczycieli i trenerów. Dzięki temu za kilka lat – w co w pełni wierzę – będziemy was gościć na Stadionie Śląskim czy na Stadionie Narodowym w Warszawie podczas meczów drużyny narodowej.

Nic dziwnego, że po takich słowach, zespoły złożone z zawodniczek i zawodników urodzonych w roku 2013 i młodszych z zapałem ruszyły do gry, w której najlepsza okazała się drużyna prowadzona przez Adama Olszara. Młodzi puńcowianie: Marysia Olszar, Tymoteusz Nieboras, Gracjan Plinta, Michał Krupa, Antoni Foltyn, Olivier Kłoda, Jakub Szturc i Mateusz Płoskonka najpierw w fazie grupowej wygrali: 3:1 z Pasjonatem Dankowice, 4:1 z Olimpijczykiem Gilowice i 5:2 z KS Bestwinka. Z kompletem zwycięstw zespół Tempa awansował więc do grupy finałowej, w której pokonał 4:2 Orlika Blachownię, zremisował 2:2 z Orłem Moszczenica, a w spotkaniu decydującym o pierwszym miejscu okazał się lepszy od Sokoła Hecznarowice.

- To był nasz najtrudniejszy mecz w turnieju – stwierdził Adam Olszar. – Sokół przystępował do tego spotkania mając 6 punktów, a my mieliśmy 4. Tylko zwycięstwo dawało nam więc pierwsze miejsce, a w dodatku to rywale strzelili dwie pierwsze bramki. Odrobiliśmy jednak straty z nawiązką, bo Kuba Szturc strzelając dwa gole doprowadził do wyrównania, a później z Gracjanem Plintą dorzucili jeszcze trafienia dające nam największy sukces w historii tej drużyny. Trenujemy już razem 4 lata i bardzo się cieszymy, że wygraliśmy finał wojewódzki „Piłkarskich Janków” i zdobyliśmy nagrody. Powiem jednak szczerze, że nie byliśmy przygotowani na ten sukces i teraz mamy problem, bo wyjazd na drugi koniec Polski, czyli spod czeskiej granicy gdzie położony jest Puńców nad Bałtyk do Cetniewa to jednak wyprawa. Musimy więc zdobyć na nią środki, żeby dojechać na ogólnopolski finał, a nie mieliśmy ich w dotychczasowych planach. Wierzę jednak, że uda się nam tam dotrzeć i to ze wzmocnionym zespołem, bo dwaj-trzej chłopcy, którzy w czasie finału wojewódzkiego byli na wyjazdach wakacyjnych na finał ogólnopolski będą mogli zasilić drużynę.

Wręczający nagrody działacze Śląskiego Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS Andrzej Sadlok, Janusz Ciołczyk i Henryk Pasko nie tylko przekazali każdej drużynie: worek z dziesięcioma piłkami, symboliczne statuetki „Piłkarskich Janków”, pakiety żywnościowe i bony finansowe na zorganizowanie letni obozów dochodzeniowych oraz dofinansowanie dojazdu na turniej wojewódzki.

Więcej zdjęc można oglądać w GALERII.

- Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli, cieszymy się, że pogoda dopisała i gratulujemy drużynie Tempa oraz zapewniamy puńcowian, że nie zostawimy ich samych z tym „transportowym problemem” – zapewnił Andrzej Sadlok. – Cieszymy się też, że nasz pomysł wakacyjnego turnieju dla dzieci zyskuje coraz większą popularność. Mogę tak powiedzieć, bo już teraz wiemy, że finał siódmej edycji wojewódzki „Piłkarskich Janków” zostanie rozegrany za rok w Blachowni, bo tamtejsi działacze wykazali chęć organizacji tego turnieju. Wiemy też już, że jego zwycięzca pojedzie na trzecią edycję finału ogólnopolskiego, bo do roli jego organizatora w 2024 roku zgłosiło się Łódzkie Wojewódzkie Zrzeszenie LZS. Można więc powiedzieć, że na dobre rozkręciliśmy ciekawą i potrzebną imprezę piłkarską dla dzieci.