Pierwszą Prezes Krzysztof Olczyk wręczył snajperowi za zdobycie 76 bramek w rozgrywkach juniorów młodszych B1, a drugą za 185 trafień w kategorii trampkarz C1. Razem więc w jednym sezonie „Kuba-gol” strzelił 261 goli!
- To mój rekord – mówi 15-latek z UKS APN Gmina Tworóg. - W juniorach młodszych miałem już podobny wynik, ale w trampkarzach to były „wystrzałowe” rozgrywki i mogę powiedzieć, że ten miniony sezon zaliczam do najbardziej udanych w swojej piłkarskiej przygodzie.
Jakub Krain jest wychowankiem klubu z Tworoga.
- Zaczęło się od tego, że moi koledzy z klasy i podwórkowego grania powiedzieli, żebym przyszedł na trening – dodaje młody snajper. - Wtedy chodziłem do trzeciej klasy, a zajęcia prowadziła wówczas Sparta Tworóg. Teraz jestem już w drugiej klasie szkoły średniej – technikum w „ekonomiku” w Tarnowskich Górach więc trochę tych lat spędzonych na boiskach jest już za mną. Moim piłkarskim marzeniem od zawsze była gra w wielkich klubach i choć zdaję sobie sprawę, że to się z każdym rokiem oddala, ale nie rezygnuję. Cały czas poszukuję swojego miejsca w piłce. Gram jeszcze w Tworogu, ale planuję w najbliższym czasie zrobić krok do przodu i wejść na mój szczyt, żeby się rozwijać. Chciałbym przejść do większego klubu. Byłem nawet na testach w Górniku Zabrze i bardzo mi się podobało, ale na przejście do szkoły sportowej raczej się nie zdecyduję. Chcę łączyć granie w piłkę z zajęciami, które pomogą mi zdobyć wykształcenie. Jestem na kierunku spedytorskim – organizatora transportu i widzę się w przyszłości w tej właśnie pracy. Do zakończenia szkoły zostały mi jeszcze trzy lata, a później studia więc to jest mój główny kierunek drogi życiowej. Natomiast sport na pewno nie pozostanie na boku. Będę celował wysoko i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak każdy młody zawodnik także Jakub Krain ma swojego piłkarskiego idola.
- Pamiętam, że jako dziecko zobaczyłem Kyliana Mbappe jeszcze w barwach AS Monaco – wspomina strzelec rekordzista. - Dzisiaj francuski napastnik jest już mistrzem i wicemistrzem świata, ale wtedy miał chyba 18 lat i jeszcze nie był światową gwiazdą, jednak mnie od razu „wpadł w oko”. Zobaczyłem go w meczu z Manchesterem City i od razu pomyślałem, że to będzie sławny piłkarz i chciałem grać tak jak on. Wzoruję się na nim. Mam podobne parametry, bo też jestem dosyć wysoki i szybki więc staram się do niego upodobnić. Czasami się udaje iść jego śladem, bo na przykład gdy graliśmy w rozgrywkach trampkarzy w Kochcicach z tamtejszym Mechanikiem i przegrywaliśmy bodajże 0:3 pomyślałem sobie, że muszę coś zrobić. Od tego momentu, a była to okolica 40. minuty włożyłem maksimum siły żeby odwrócić losy spotkania i udało się. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 5:5, a ja strzeliłem 5 goli, z tym, że tego ostatniego w 5. minucie doliczonego czasu gry z rzutu wolnego. To pozwoliło nam utrzymać pierwszą pozycję w tabeli. A dla mnie te gole były o tyle ważne, że wtedy toczyłem rywalizację o tytuł króla strzelców z zawodnikiem z Kochcic, który w pierwszej połowie zdobywał bramki. Miałem więc podwójną motywację, żeby pokazać swoją siłę i schodziłem z boiska zadowolony zarówno ze swojego dorobku, jak i z tego, że pomogłem drużynie w osiągnięciu dobrego wyniku.
W nowym sezonie Jakub Krain nie będzie już grał w kategorii trampkarz więc jego życiowy rekord 261 goli na sezon może pozostać nieosiągalny.
- Chciałbym utrzymać swój strzelecki poziom – zapewnia Jakub Krain. - Gram już teraz w kategorii junior młodszy, bo wyrosłem z rozgrywek trampkarskich, w których w tym sezonie grają zawodnicy z rocznika 2009 i młodsi. Mnie pozostał więc pułap juniorski i moim celem jestem pokazanie, że w tej kategorii dalej potrafię zdobywać bramki i tyle ich dać drużynie, żeby osiągnęła sukces. Jako zespół w minionym sezonie zajęliśmy bowiem trzecie miejsce, a w tym sezonie mierzymy w pierwsze.
