Po pierwsze trybuny hali GOSiR-u w Wilkowicach wypełnione zostały w nadkomplecie, a kibice obydwu drużyn spisali się po mistrzowsku, dopingując swoje zespoły od pierwszej do ostatniej sekundy meczu. Po drugie spotkanie Rekord Bielsko-Biała – GLKS SferaNet Wilkowice był powtórką finału U15 sprzed 2 lat, a więc można powiedzieć, że doszło do rewanżu za finał turnieju rozegranego w Lubawie, gdzie bielszczanie wygrali bój o złoto 2:1. Po trzecie Rekord miał w swoich szeregach dwóch wilkowiczan Dominika Kubicę i Dawida Mardausa, którzy dwa lata temu grali w GLKS-ie, ale przeszli do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Cygańskim Lesie, za to w drugą stronę, uwaga niecałe 6 kilometrów, powędrował Patryk Walczak.
Można byłoby jeszcze długo wyliczać, ale lepiej po prostu przejść do opisu finału, bo naprawdę warto pochwalić bohaterów wieczoru. Wilkowiczanie maszerując do finału w fazie grupowej wygrali 3:1 ze Słomnikami Warriors, zremisowali 3:3 z Eurobusem UKS-em SMS-em Orlikiem Przemyśl i rozgromili 5:0 Dreman Opole Komprachcie. Natomiast w fazie pucharowej podopieczni Dominika Kępysa, Krzysztofa Bąka i Szymona Cichego – w ćwierćfinale po bezbramkowym remisie z KS Gniezno zwyciężyli w karnych 5:4 i w półfinale 2:1 pokonali Pogoń Sokół Lubaczów.
Bielszczanie mieli bardziej wyboistą drogę. W fazie grupowej bowiem: po zwycięstwie 5:1 z zespołem Futsal WDA Świecie, przegrali 0:2 z Pogonią Sokół Lubaczów, żeby gromiąc 6:0 Polonię 1912 Leszno zapewnić sobie awans z pierwszego miejsca do fazy pucharowej. W niej zaczęli od remisu 2:2 z Okocimski CANPACK Brzesko i dopiero w karnych, wygrywając 5:4 zapewnili sobie wejście do półfinału, w którym 4:0 „rozjechali” Eurobus UKS SMS Orlik Przemyśl.
Bój o złoto zaczął się od szybkiego wyjścia na prowadzenie wilkowiczan. W 118. sekundzie gry bowiem po aucie rozegranym przez Piotra Babinę na natychmiastowe uderzenie zdecydował się Michał Ziobrowski i z kilkunastu metrów ulokował piłkę w samym okienku bramki gości zza miedzy.
Wynik 1:0 utrzymywał się do 11. minuty, choć po drodze Szymon Habla huknął z 10. metra w poprzeczkę i centymetrów zabrakło do zdobycia gola. W odpowiedzi drużyna, którą prowadzą Andrea Bucciol i Krzysztof Biłka, doprowadziła do wyrównania. Szybka kontra po przejęciu piłki przez Łukasza Lipkę i celny strzał Dominika Kubicy w sytuacji oko w oko z Kacprem Świecakiem sprawiły, że na 90 sekund przed końcem pierwszej połowy mecz praktycznie zaczął się od nowa.
Jego losy rozstrzygnęły się w ostatniej minucie, ba, w ostatniej sekundzie pierwszej połowy (grano 2x12 minut). Najpierw na 9 sekund przed syreną oznajmiającą przerwę, finalizujący akcję GLKS-u Szymon Habla nie trafił z 6. metra do pustej bramki rywali. Ta niewykorzystana okazja zemściła się na miejscowych w najmniej spodziewanym momencie. Gdy wydawało się, że bielszczanie po wznowieniu gry przez bramkarza już tylko czekają na swojej połowie na ostatni gwizdek tej części gry to Piotr Wykręt z 30. metra kopnął piłkę do… przodu. Stojący przed bramkarzem wilkowiczan Patryk Porębski przepuścił futsalówkę czym zupełnie zmylił Kacpra Świecaka i w ten sposób, w ostatniej sekundzie pierwszej połowy padła najważniejsza bramka turnieju!
Po przerwie co prawda GLKS atakował i nawet przez długi czas Kacper Świecak pełnił rolę piątego zawodnika, oddając w 21. minucie gry najgroźniejszy strzał, „zatrzymany” przez słupek, ale zmiany wyniku to nie przyniosło. Dlatego na ceremonii zakończenia turnieju zawodnicy Rekordu cieszyli się ze zwycięstwa 2:1, ich trener Andrea Bucciol do swojego skarbca mógł dorzucić 19 złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski, a Rekord w kategorii U17 dopisał do swojego dorobku 9 koronę.
Zawodnikom GLKS-u SferaNet Wilkowice, odbierającym srebrne medale od Wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej i zarazem Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Kuli oraz Prezesa Podokręgu Bielsko-Biała i jednocześnie Dyrektora GOSiR-u Wilkowice Marka Kubicy, a także puchar za wicemistrzostwo Polski z rąk Przewodniczącego Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN-i Grzegorza Morkisa, humorów nie poprawiło nawet indywidualne wyróżnienie dla wybranego najlepszym bramkarzem turnieju Kacpra Świecaka. Natomiast piłkarzom Rekordu po odebraniu złotych krążków i największego pucharu przez Henryka Kulę nic już więcej do szczęścia nie trzeba było.
- Serdecznie gratuluję Rekordowi 9. tytułu mistrza Polski w tej kategorii wiekowej oraz wilkowiczanom 4. medalu w ich krótkiej historii występów w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w futsalu – podkreślił Henryk Kula. - Ten finał był potwierdzeniem znakomitej pracy wykonywanej od lat przez Komisję Futsalu i Piłki Plażowej Śląskiego Związku Piłki Nożnej kierowanej przez Arkadiusza Grzywaczewskiego oraz zaangażowania w rozwój futsalu zarówno w naszym regionie jak i w kraju Grzegorza Morkisa. Organizowane przez Śląski Związek Piłki Nożnej coroczne rozgrywki w futsalu oraz turnieje, które najpierw nosiły nazwę o Puchar Prezesa, a obecnie są rozgrywane pod szyldem Młodzieżowa Liga Futsalu KSSE, przynoszą efekty. Do uznanej futsalowej firmy w naszym kraju, a nawet w Europie, bo tak należy mówić o Rekordzie, dołączył kolejny ośrodek i włączył się do rywalizacji – na razie – o medale wśród młodzieży.
A zadowolony z dotarcia swojej drużyny do finału nowy Prezes GLKS-u Wilkowice Dariusz Wandzel cieszył się z pierwszego za jego kadencji sukcesu i podkreślał, że liczy na kolejne. A okazje do powiększenia liczby trofeów już za dwa tygodnie, bo 23 lutego rozpoczną się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Futsalu U19 i wilkowiczanie jadą do Mielca z dużymi nadziejami, jak na mistrza grupy III CLJ U19 przystało.
Zdjęcia z pólfinałów i finału można oglądać TUTAJ.
Finał
Rekord Bielsko-Biała – GLKS SferaNet Wilkowice 2:1 (2:1)
0:1 – Ziobrowski (1:58), 1:1 – Kubica (10:31), 2:1 – Wykręt (11:59).
Sędziowali Grzegorz Wiercioch i Marta Majszczyk.
REKORD: Kacper Ślęzak; Kamil Gumółka, Piotr Wykręt, Jakub Wiertelorz, Patryk Porębski – Tobiasz Kwaśny, Dominik Kubica, Jakub Dudek, Łukasz Lipka oraz Kamil Sadlik, Dawid Mardaus i Krzysztof Drewniak, Michał Dobija, Filip Sapiński. Trenerzy Andrea Bucciol i Krzysztof Biłka.
GLKS SFERANET: Kacper Świecak; Piotr Babina, Patryk Walczak, Michał Ziobrowski, Piotr Wrona – Filip Maślonka, Szymon Rączka, Dawid Fender, Szymon Habla oraz Mateusz Stwora i Szymon Wojnar, Aleksander Dyduch, Patryk Kołodziej, Adam Dominiak. Trenerzy: Domink Kępys, Krzysztof Bąk, Szymon Cichy.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że trzecie miejsce zdobył zespół Eurobus SMS Orlik Przemyśl wygrywając z spotkaniu o brązowe medal z Pogonią Sokołem Lubaczów 5:2. Najlepszym strzelcem turnieju okazał się Adrian Kurek autor 9 goli dla przemyślan, a tytuł MVP mistrzostw przyznano Sławomirowi Żukowi z lubaczowskiej drużyny.