Śląski ZPN

Ostatni trening Polek przed meczem z Islandią

15/07/2024 15:50

Reprezentacja Polski kobiet ma już za sobą 5 spotkań w Dywizji A, będących kwalifikacjami do mistrzostw Europy, które w 2025 roku odbędą się w Szwajcarii. Do rozegrania podopiecznym Niny Patalon został już tylko jeden mecz – rewanż z Islandią, we wtorek o godzinie 19.00 na stadionie Arcelormittal Park w Sosnowcu.


Wprawdzie jego wynik nie będzie miał żadnego znaczenia dla układu tabeli, bo biało-czerwone, mające w tej chwili zerowy dorobek punktowy, na pewno nie opuszczą czwartego miejsca, ale to wcale nie znaczy, że ta potyczka jest bez znaczenia. Wręcz przeciwnie każda zdobycz punktowa się liczy, bo będzie miała znaczenie przy losowaniu dwustopniowych baraży, którymi trzecie i czwarte drużyny z 4 grup Dywizji A, walcząc z drużynami Dywizji B I C mogą się dostać do przyszłorocznego turnieju finałowego. Stawka więc jest wysoka i widać to było na przedmeczowym oficjalnym treningu naszej reprezentacji na arenie jutrzejszej potyczki.

- Każdy mecz reprezentacji Polski jest najważniejszy – podkreśliła selekcjoner Nina Patalon. – Musimy też jednak mieć świadomość, że nie chodzi tylko o to, żeby zagrać jak najlepiej i pokazać się z jak najlepszej strony. Chodzi także o to, żeby nasz udział w rozgrywkach Dywizji A zakończyć pozytywnie oraz żebyśmy już na przyszłość mieli kluczowe przemyślania pod kątem tego co będziemy grali w dwustopniowych barażowych o awans na mistrzostwa Europy, czyli na pewno w pierwszej rundzie w październiku i mam nadzieję w drugiej fazie w listopadzie. Z drugiej strony też ten mecz ma ogromne znaczenie ze względu na wynik. Pamiętajmy, że w korespondencyjnej potyczce z Irlandią, która w sąsiedniej grupie Dywizji A też zajmuje 4 miejsce, będziemy walczyć o lepszą liczbę punktów na mecie rozgrywek. To jest więc duże wyzwanie i dla nas, i dla zespołu Irlandii. Koncentrujemy się jednak na reprezentacji Islandii, bo to jest nasz bezpośredni boiskowy rywal, który bardzo dobrze zapunktował ostatnio pokonując Niemcy 3:0. Przeanalizowaliśmy jednak naszego najbliższego przeciwnika. Znamy jego atuty, ale jeżeli będziemy konsekwentni i przede wszystkim odpowiedzialni w tych kluczowych momentach – mam tu na myśli stałe fragmenty gry i podstawowe założenia taktyczne – czyli w prostych rzeczach, jeżeli będziemy powtarzalni i skuteczni to ten mecz dobrze wyglądać, a my sięgniemy po punkty.

Oprócz pracy treningowej, którą na południowym treningu Polki wykonywały bardzo skoncentrowane, ważne w tej sytuacji jest także kwestia mentalności, bo trudno utrzymać entuzjazm w drużynie, który ma na koncie pięć porażek z rzędu.

Zdjęcia z treningu można oglądać TUTAJ.   TUTAJ 

- Na tym poziomie grają tylko detale – dodała Nina Patalon. – Nie zawsze potencjał czy umiejętności odgrywają najważniejszą rolę w ostatecznym wyniku. Przygotowanie mentalne bezsprzecznie ma ogromne znaczenie, gdzie odwaga ma ogromne znaczenie, gdzie zespołowość ma ogromne znaczenie. I tu też jest ważny sprawdzian dla nas jako zespołu, tego w jaki sposób reagowaliśmy po stracie bramki, po stracie prowadzenia, czy stracie punktów, bo z Niemcami straciliśmy gola w 77. minucie meczu w Rostoku, gdzie utrzymywał się remis i to tak naprawdę był nasz najlepszy mecz w tych rozgrywkach jak do tej pory. Te wszystkie lekcje, które dostaliśmy, będą spożytkowane w przyszłości i oby już w meczu z Islandią było to widać. Jednak na pewno to co jest kluczowe to cały czas wspieranie przygotowania mentalnego, bo przegrywając mecz za meczem nie jest łatwo. Lepiej wygrać nie przegrać, ale w takich momentach też trzeba skupiać się na małych rzeczach, które wychodzą. I krok i po kroku wtedy można, widząc te pozytywy budować na tym przyszłość. Było dobre 20 minut, to zróbmy kolejnym razem 30 minut dobre, żeby cały czas iść do przodu. To nam przyświeca i z tego nie zrezygnujemy. Skupiamy się na każdej kolejne akcji, na każdym podaniu, na każdym strzale i nie ma przed nami celu w postaci – to muszą być punkty. Musimy się skupiać na określonych zadaniach, żeby je jak najlepiej wykonywać.

To zadanie sztab szkoleniowy reprezentacji Polski w meczu z Islandią, z którą biało-czerwone przegrały na wyjeździe 0:3, powierzy jedenastce formowanej już pod kątem spotkań barażowych.

- Ten mecz będzie na pewno pierwszym przygotowaniem do październikowego meczu barażowego – zapewniła Nina Patalon. – Będziemy w jakiś sposób chcieli też pewne rzeczy zobaczyć i zoptymalizować. Dlatego na przedmeczowym treningu, który zazwyczaj wygląda tak samo mieliśmy tylko jeden aspekt. Skupialiśmy się na otwarciu gry i tak naprawdę reszta działań to było przygotowanie pozycyjne o meczu na sosnowieckim stadionie, którą bardzo dobrze wspominam, bo tu wygraliśmy nasz ostatni ubiegłoroczny mecz, pokonując Grecję 2:0 i przypieczętowaliśmy awans do Dywizji A. To było bardzo miłe uczucie. Teraz będziemy się tu żegnać z tą Dywizją więc można powiedzieć – jak to w piłce – że pół roku to szmat czasu. To pół roku traktuję jednak jako bardzo cenny czas i będziemy chcieli zostawić na tym pięknym stadionie z piękną murawą jak najlepsze wrażenie.