Obrońcy mistrzowskiego tytułu, wywalczonego przed rokiem, tym razem zagrali na Charytatywnym Festynie Sportowym w Goleszowie, gdzie zorganizowano imprezę sportowo-rozrywkową pod hasłem „Gramy dla Kubusia”.
Wśród atrakcji były dmuchańce i zabawa w pianie. Nie zabrakło też miejscowych smakołyków, ale gwoździem programu był mecz „Przyjaciele Kubusia” – Reprezentacja Oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W drużynie gospodarzy wystąpił między innymi urodzony w Cieszynie, a zawodnik Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego, dwukrotny mistrz świata w skokach narciarskich oraz trzykrotny olimpijczyk Piotr Żyła.
Natomiast formujący drużynę „Starzików” Janusz Bodzioch tym razem powołał pod broń piłkarzy na czele z mającymi za sobą występy w reprezentacji Polski Ireneuszem Jeleniem i Marcinem Radzewicz oraz znanymi z występów w ekstraklasie: Wojciechem Grzybem, Bogdanem Pikutą, Ieneuszem Adamskim, Dariuszem Kłodą, Marcinem Polarzem, Krzysztofem Kmietowiczem, Krzysztofem Markowskim, Sławomirem Pachem i Mieczysławem Sikorą.
Prowadzeni przez Jacka Góralczyka oldboje otworzyli wynik spotkania, bo po dokładnym dośrodkowaniu Marcina Radzewicza do piłki doskoczył Bogdan Pikuta i jak na mistrza Polski z sezonu 1995/96 popisał się celnym strzałem głową.
Rywale odpowiedzieli w drugiej połowie (grano 2x30 minut), a autorem wyrównującego trafienia okazał się Mateusz Wiggezi zawodnik golszewskiej drużyny.
Mecz zakończył się więc remisem 1:1, ale tym razem nie rezultat był na pierwszym planie. Najważniejsza była bowiem dobra zabawa i wsparcie – także przez udział w licytacji – dla urodzonego jako wcześniaka i borykającego się z wieloma chorobami Kubusia Lemiecha.
Przyjaciele Kubusia – Reprezentacja Oldbojów Śląskiego ZPN 1:1
0:1 – Pikuta, 1:1 – Wigezzi.
ŚlZPN: Adam Stokowy (Dariusz Kłoda) – Ireneusz Adamski, , Janusz Bodzioch, Adam Goździcki, Wojciech Grzyb, Ireneusz Jeleń, Krzysztof Kmietowicz, Sylwester Kryger, Mirosław Madeja, Krzysztof Markowski, Sławomir Pach, Bogdan Pikuta, Marcin Polarz, Marcin Radzewicz, Mieczysław Sikora, Marek Żelichowski. Trener Jacek Góralczyk.