Śląski ZPN

Jubileusz Drzewiarza Jasienica z marzeniami o III lidze

29/09/2024 20:21

Obchody jubileuszu 70-lecia Drzewiarza Jasienica rozpoczęły się od meczu wspomnień.


W obecności kibiców oraz trenerów z poprzednich lat z Lucjanem Zającem na ławce trenerskiej oldbojów, byli zawodnicy rzucili wezwanie obecnej drużynie, prowadzonej przez Konrada Kudera. Co ciekawe po pierwszych 35. minutach „goście” prowadzili 2:1. Listę strzelców w 15. minucie otworzył Marcin Bebek, a gdy 5 minut później Szymon Jastrzębski wyrównał strzałem w okienko, to „starsi panowie” w ostatniej akcji pierwszej połowy odzyskali prowadzenie po samobójczym trafieniu Roberta Basiury.

 

Zdjęcia z jubileuszu można oglądać  TUTAJ 

Po przerwie drugie 35 minut było już strzeleckim popisem Pawła Góry. Bramkarz V-ligowców przekazał bowiem rękawice Szymonowi Paszkowi i ruszył do ataku. To on w 45. minucie doprowadził do wyrównania, a gdy 6 minut później Szymon Jastrzębski, znowu przymierzył w okienko i zapewnił Drzewiarzowi prowadzenie to Paweł Góra zaimponował w ostatnim kwadransie gry trafiając jeszcze 4 razy z rzędu, ustalając wynik spotkania na 7:2.

- Takie mecze traktuje się raczej na pół gwizdka – powiedział Paweł Góra na co dzień bramkarz Drzewiarza i trener bramkarzy w Akademii Podbeskidzia. – Tym bardziej, że jest to dzień jubileuszu klubu i fajnie jest spotkać się w gronie byłych i aktualnych piłkarzy. Pojawiło się naprawdę sporo ludzi z tego regionu i myślę, że takich inicjatyw powinno być więcej. Wszyscy traktowaliśmy go z przymrużeniem oka, bardziej w formie zabawy niż rywalizacji. Mimo to nie będę ukrywał, że strzelnie 5 goli smakuje tym bardziej, że wychodząc na drugą połowę powiedziałem w szatni, że muszę wziąć to w swoje ręce i myślę, że wykonałem zdanie (śmiech). Zdrowie pozwala i choć koledzy żartują, że coraz więcej plastrów naklejam na siebie przed meczem, to ja się cieszę, że uśmiech jest na twarzy i chęci też nie brakuje.

Nie brakowało także części oficjalnej na sali Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie Wójt Gminy Jasienica Janusz Pierzyna w bardzo osobistym wystąpieniu przedstawił rys historyczny klubu od 30 lat bliskiego jego sercu i miejscu zamieszkania, a następnie w towarzystwie Przewodniczącego Rady Gminy Czesława Machalicy na ręce Prezesa klubu Sebastiana Bednarza przekazał podziękowania, gratulacje i życzenia oraz upominki dla jubilata. W imieniu śląskiej rodziny piłkarskiej Prezes Podokręgu Bielsko-Biała Marek Kubica wraz z Wiceprezesem Januszem Mędrzakiem i Członkiem Prezydium Pawłem Lewkowiczem przekazali pamiątkowy grawerton podpisany przez Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Kulę oraz symboliczny czek na zakup sprzętu i worek piłek.

- W imieniu Śląskiego Związku Piłki Nożnej i jego Prezesa Henryka Kuli, jak również w imieniu Podokręgu Bielsko-Biała, który reprezentują także Janusz Mędrzak i Paweł Lewkowicz i swoim własnym chcieliśmy pogratulować tego jubileuszu – stwierdził Marek Kubica. – Tak jak już pan Wójt powiedział jest się czym pochwalić, bo obiekt bardzo dobrze się prezentuje, a plany są jeszcze bardziej ambitne. Tak samo pod względem sportowym można powiedzieć, że II Liga Śląska jest to już dla seniorów poziom oczekiwany, aczkolwiek wiem, że Wasze ambicje sięgają wyżej i życzę Prezesowi Klubu oraz kadrze trenerskiej i zawodnikom, żeby marzenia się spełniły. Ponadto chciałbym również pochwalić klub za pracę z młodzieżą. Zarówno juniorzy jak i trampkarze oraz młodzicy są w naszym podokręgu czołowym klubem i należą do czwórki wiodącej prym w naszym regionie. Są w niej Podbeskidzie i Rekord, które od lat pracę z młodzieżą miały bardzo dobrą, ale Jasienica i Wilkowice do tej czwórki aspirują. A tak na marginesie dodam tylko, że zastanawiam się cały czas, czy klubowi zazdrościć Wójta czy… teścia, bo Antoni Staniek jest człowiekiem-orkiestrą w Drzewiarzu od wielu lat. Myślę, że klub wygrał i na Wójcie i na teściu. Panie Antoni gratulacje i serdeczne życzenia zdrowia, bo Jasienica to Pan.

Z gratulacjami i prezentem pospieszył także Zbigniew Orawiec – reprezentujący sąsiada zza miedzy Spójnię Landek.

- Obecnie Drzewiarz to zespół seniorów grających w II Lidze Śląskiej, czyli na szóstym szczeblu rozgrywkowym i zespoły młodzieżowe – wylicza Prezes Sebastian Bednarz. – Juniorzy grają w II Lidze Wojewódzkiej A1, juniorzy młodsi są w III lidze, a kolejne zespoły to trampkarze, młodzicy i poprzez Akademię Drzewiarza schodzimy, aż do samego dołu czyli grupy naborowej z przedszkolakami, chłopcami i dziewczynkami. Mamy około 200 dzieci oraz seniorów i oldbojów więc myślę, że możemy powiedzieć, że rodzina piłkarska Drzewiarza liczy około ćwierć tysiąca zawodników. Ja jestem w niej od czerwca ubiegłego roku, bo wtedy zostałem poproszony przez Wójta o objęcie funkcji Prezesa i oficjalnie od lipca, bo wtedy były wybory pełnię funkcję. Dziękuję tym wszystkim, którzy mi zaufali i próbuję realizować swój plan, w którym patrząc w przyszłość w perspektywie 10 lat, chcemy z zespołem seniorów znaleźć się w III lidze. Chcemy też za rok, najdalej dwa, utworzyć zespół rezerw, w którym będzie mogła grać nasza młodzież, która kończąc wiek juniora nie przebije się do pierwszej drużyny. Perełki z juniorów dołączą do kadry pierwszego zespołu, ale nie zapominamy o pozostałych zawodnikach, tylko chcemy im zapewnić miejsce do gry i związania się z klubem na dłużej. Kolejne plany to rozbudowa naszej akademii i będziemy – o czym mówił Wójt – rozbudowywać jeszcze naszą bazę. Naszym marzeniem jest pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Na razie jesteśmy jednak na początku tej drogi. Zacząłem od ratowania sytuacji, bo w momencie przyjścia miałem w drużynie seniorów, która spadła z IV ligi i się rozpadła, tylko dwóch zawodników. W miesiąc musieliśmy skompletować zespół i to się udało z całkiem dobrym skutkiem, bo wygraliśmy klasę okręgową i awansowaliśmy do V ligi. Teraz skupiamy się na budowaniu i umacnianiu zespołu, żeby powalczyć w perspektywie dwóch-trzech lat o awans i to jest mój prywatny plan.

A III liga – o czym dyskutowano w kuluarach – to marzenie, o którym mówiło się na spotkaniu już po części oficjalnej.

Zdjęcia z jubileuszu można oglądać  TUTAJ 

Drzewiarz – Oldboje 7:2 (1:2)
0:1 – Bebek 12 min; 1:1 – Jastrzębski 20 min; 1:2 – Basiura 34 min; 2:2 – Góra 45 min; 3:2 – Jastrzębski 51 min; 4:2 – Góra 56 min; 5:2 – Góra 59 min; 6:2 – Góra 61 min, 7:2 – Góra 67 min.
Sędziował Sławomir Szymala.
DRZEWIARZ: Góra – Basiura, Tolasz, Kuder, Królak, Szutak, Wadas, Prosiński, Paszek, Jastrzębski, Marek oraz Waliczek, Wajdzik, Jaworski. Trener Konrad Kuder.
 OLDBOJE: Korzus (36. Feruga) – Kleszcz, Lanc, A. Szwarc, Zdolski, Bebek, Malchar, Duława, Legieć, Bulowski, Karoszewski oraz Gucwa, Gniza, Szewczyk, Handzel, D. Szwarc, Kobza. Trener Lucjan Zając.