- Urodziny wypadają 13 listopada, bo tego dnia w 1937 roku, przyszedłem na świat w Jedłowniku, ale świętuję już od piątku - z uśmiechem mówi Stanisław Oślizło. - Dziękuję wszystkim, którzy pamiętają, bo dzięki nim rozumiem jeszcze pełniej sens mojego życia...
Jako pierwsi z życzeniami pospieszyli Włodzimierz Lubański i Stefan Floreński. My także przyłączymy się do gratulacji składanych wyjątkowemu jubilatowi, który w historii polskiej piłki wpisał się 57 występami w drużynie narodowej i jedynym jak do tej pory golem dla polskiej drużyny w finale europejskich rozgrywek klubowych.
Cieszymy się, że Przewodniczący Klubu Wybitnego Piłkarza Śląska działa razem z nami i życzymy mu wszelkiej pomyślności w życiu osobistym oraz zdrowia i kolejnego tytułu mistrza Polski dla jego Górnika Zabrze.