Spotkanie podzielone zostało na cztery 20 minutowe części, a trener Mateusz Skwirut sprawdzał jako zawodnicy realizują cele nakreślone przez sztab szkoleniowy.

-Po trzytygodniowej przerwie wróciliśmy do rozgrywania meczów kontrolnych, uzupełniających jednostki treningowe – mówi Mateusz Skwirut. - Graliśmy 4x20 minut ponieważ mieliśmy na celu dać pograć w większym wymiarze czasowym wszystkim trenującym zawodnikom. Jeżeli chodzi o realizację założeń oczekiwaliśmy od zawodników tylko tego co realizujemy na treningach, czyli jak zachowujemy się w poszczególnych strefach boiska. Począwszy od budowania gry od własnej bramki czy na obronie wysokiej, średniej i na niskiej skończywszy. Myślę, że bardzo pozytywne wnioski będziemy mogli wyciągnąć po tym sparingu. Wielu chłopaków, szczególnie w pierwszej części tego spotkania, skutecznie realizowało nasze założenia i chcielibyśmy w kolejnych tygodniach to kontynuować. Potrzebujemy czasu i z każdym tygodniem będzie to wyglądało coraz lepiej. Dlatego, że mamy przygotować tych chłopaków do rywalizacji wiosną w rozgrywkach wojewódzkich to taka weryfikacja poprzez sparing jest najlepsza.

A dodajmy, że w grze treningowej z Piastem Gliwice nie brakowało ciekawych akcji i efektownych bramek. Na listę strzelców z drużyny Śląskiej Akademii Piłkarskiej wpisali się Michel, Nyga i Pańczyk. Jednak wszyscy, zawodnicy biorący udział w teście, włącznie ze stawiającym pierwsze kroki w zespole bramkarzem Branskim, zeszli z boiska zadowoleni, a śledzący zmagania rodzice mogli z satysfakcją stwierdzić, że to było udane przedpołudnie.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

ŚlAP: Kotas (Branski) – Wójcik, Duda, Soduś, Langer, Gałuszka, Bladocha, Pańczyk, Michel, Komędera, Zok, Tomala, Szlązak, Kowalczyk, Lubczyński, Dzida, Nyga, Sprownik. Trener Mateusz Skwirut.
PIAST: Kucharski – Świstak, Jakubina, Słaboń, Klimek, Czyż, Łukianowicz, Kretek, Nawrath, Pluta, Mańka, Czarnicki, Bloch, Kozłowski, Osadczuk, Trener Przemysław Sadziak.