A jak przygotowują się wybrańcy Dariusza Gęsiora, których w środowe popołudnie, na bielskim zgrupowaniu, odwiedził dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Stefan Majewski, żeby osobiście nadzorować ostatnie godziny przygotowań do meczu z Anglikami.
- We wtorek zobaczyliśmy Stadion Miejski, który w czwartek będzie areną naszego meczu z Anglikami – mówi Dariusz Gęsior. - Murawa jest podgrzewana więc mogliśmy trenować na naturalnej trawie. Oczywiście, była trochę miękka, piaszczysta, ale w tych warunkach pogodowych spodziewaliśmy się, że taka musi być. Pobiegaliśmy, popróbowaliśmy i po 75 minutach zajęć możemy powiedzieć, że rekonesans został wykonany. Na środę zaplanowaliśmy przed południem przedmeczowe analizy, a na popołudnie przedmeczowy rozruch na boisku ze sztuczną trawą, bo takie z racji warunków pogodowych mamy do dyspozycji w Ośrodku Szkoleniowo-Sportowym Rekord. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi i gotowi do meczu. Jedenastka na mecz z Anglikami już się ułożyła w mojej głowie i na przedmeczowej odprawie w czwartek przed obiadem, czyli około godziny 13.00, przedstawię ją zawodnikom. Po obiedzie będziemy już mieli przygotowanie do meczu i wyjeżdżamy na stadion. Anglików przeanalizowaliśmy dość dokładnie. Mieliśmy nagrania z prawie wszystkich meczów naszych czwartkowych rywali z obecnej edycji Turnieju Ośmiu Narodów więc wiemy czego się spodziewać. Mają swój styl gry i wybraliśmy właśnie te charakterystyczne akcje ofensywne, żeby na treningu jeszcze popracować nad naszym zachowaniem w defensywie. Ćwiczyliśmy również elementy ataku, ale z racji tego, że tych treningów na zgrupowaniu nie mieliśmy za dużo, musimy na meczu skoncentrować się na każdej akcji rywali i przewidywać oraz ustawiać się tak, żeby nie dopuścić do zagrożenia. Chcemy powalczyć o jak najkorzystniejszy wynik.