Młodzi zawodnicy z Wysp Brytyjskich nie często mają okazję grać przy tak licznej i gorąco reagującej publiczności, jednak nie onieśmieliło ich to na tyle, aby przegrać mecz.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować za wspaniałe przyjęcie nas w Polsce oraz atmosferę na stadionie. Mecze przy takiej publiczności nie zdarzają nam się często, zwłaszcza na takim poziomie rozgrywek, jak U20 – stwierdził trener reprezentacji Anglii, Keith Downing. – Co do samego meczu, to muszę być szczery, że nie byliśmy w pełnej dyspozycji i nie pokazaliśmy tego, co w nas najlepsze. W naszych szeregach brakuje kilku kluczowych graczy, jednak była to również szansa dla rezerwowych, aby pokazali na co ich stać. Pomimo, że w końcówce, po czerwonej kartce którą został ukarany Aaron Wan-Bissaka, graliśmy w osłabieniu, moi zawodnicy nie dali się zdominować i byli w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, z czego jestem bardzo zadowolony.
Nasi rywale zagrali bardzo dobry mecz. Pokazali, że potrafią bronić dostępu do bramki i wyprowadzać kontrataki. Początek drugiej części spotkania należał tylko i wyłącznie do Polaków, jednak nie udało im się tego wykorzystać. Niewykluczone, że remis, a nawet zwycięstwo Polski byłoby bardziej sprawiedliwe, jednak to nam udało się strzelić bramkę i wygrać spotkanie – taki jest futbol - zakończył trener Anglików.
Łukasz Olszewski