- Można powiedzieć, że Dominik Łosik wrócił do kadry, natomiast Adam Gibiec był do tej pory tylko na jednej konsultacji – wylicza Henryk Sobala. - Ponadto Adrian Długosz był już kiedyś w kręgu naszych zainteresowań i teraz miał się okazję pokazać pierwszy raz w reprezentacji, a Fabian Riva i Marco Wolny to zawodnicy odkryci ostatnio w rozgrywkach ligowych. Dołączyli oni do sprawdzanych już wcześniej i grających ostatnio w międzynarodowych turniejach „Młode Talenty”, bo cały czas obserwujemy rozgrywki tego rocznika i staramy się do tego co już dobrze funkcjonuje dobierać takich zawodników, którzy jeszcze coś wniosą, albo mogą być dublerami. Z powodu obowiązków, a raczej przyjemności szkolnych, bo Miłosz Rogula miał wycieczkę szkolną, zabrakło naszego podstawowego snajpera więc mogliśmy sprawdzić na tej pozycji Łosika i Długosza.
W meczu z rówieśnikami z Opolskiego ZPN kadra Śląska została podzielona na dwie drużyny i każdy z 18 powołanych piłkarzy zagrał 40 minut na sztucznej trawie bocznego boiska Stadionu Śląskiego. Pierwsza dziewiątka zaprezentowała się dobrze pod względem piłkarskim, ale zabrakło skuteczności. W 2 minucie Riva kończąc akcję po podaniu Łosika strzelił celnie z woleja jednak bramkarz gości obronił. W 5 minucie Masiak, kończąc solową akcję, w sytuacji oko w oko z bramkarzem spudłował. W 13 minucie Dziedzic i Łosik szybko wymienili piłkę, ale bramkarz gości w ostatniej chwili nie dopuścił Dziedzica do oddania strzału.
Te niewykorzystane zemściły się w 14 minucie, bo goście wykorzystali błąd w obronie i Fijałkowski nie zdołał obronić strzału z bliska. Do wyrównania próbował doprowadzić Łosik, ale w 32 minucie po zagraniu Masiaka w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok celu, a w 38 minucie, po zagraniu Skały, strzelił za wysoko. Te niewykorzystane okazje też się mogły zemścić, bo tuż przed przerwą zawodnik rywali strzelił z 8 metra pod poprzeczkę, ale Fijałkowski popisał się efektowną i skuteczną paradą.
Po przerwie druga dziewiątka zagrała równie dobrze w polu, nie dopuszczając rywali do sytuacji bramkowych, a do tego miała w ataku Długosza. To właśnie on po akcji Stalmacha z Zajacem uderzeniem z 15 metra w 66 minucie gry wyrównał, bo mocno uderzona piłka przełamała ręce interweniującego bramkarza. A 2 minuty później debiutant przejął piłkę za linią obrony rywali i płaskim strzałem w długi róg ustalił wynik. Groźnie strzelił jeszcze w 78 minucie Baryła, ale bramkarz gości był czujny, tak samo jak Sucheckki, który w ostatnich sekundach meczu, po strzale rywali z dystansu, popisał się efektowną paradą, wybijając piłkę na rzut rożny.
- Za tydzień kolejny sprawdzian, bo zagramy w Dzierżoniowie z rówieśnikami z Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej - dodaje Henryk Sobala. - Formowanie kadry i szukanie najlepszych zawodników to proces, którego nie da się zamknąć.
Materiał wideo można oglądać TUTAJ.
Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.
Śląski ZPN U13 – Opolski ZPN U13 2:1 (0:1)
Bramki dla ŚlZPN: Długosz 66 i 68 min.
ŚlZPN: Fijałkowski – Anklewicz, Wolny, Skała – Gibiec, Masiak – Riva, Łosik, Dziedzic oraz Suchecki – Przybyłek, Cieślar, Adamski – Stalmach, Baryła – Kwiatkowski, Długosz, Zajac. Trener Grzegorz SIKORA.