- Rano na śniadaniu odśpiewaliśmy jubilatowi sto lat – mówi trener Grzegorz Sikora, który wspólnie z Arturem Minkiną prowadzi 16-latków, reprezentujących województwo katowickie.
- Przed południem mieliśmy półtora godzinny spacer, a po obiedzie wyjechaliśmy do Włocławka na trening, który trwał od 16.00 do 17.10. Szczególną uwagę zwracaliśmy w nim na elementy taktyki i budowaliśmy atmosferę. Dużo było więc zabaw i przy okazji sporo śmiechu. A zapał do pracy na treningach jest u zawodników tak duży, że musieliśmy ich trochę hamować...
Po powrocie do ośrodka w Wieńcu-Zdroju był czas na krótką regenerację na tutejszym basenie, a po kolacji zaplanowaliśmy wspólne oglądania finału Młodzieżowych Mistrzostw Europy Niemcy – Hiszpania z Krakowa.
Póki co jest nas 12, ale reszta drużyny, czyli wicemistrzowie Polski z Ruchu Chorzów: Bogusz, Rudek, Rocki, Nowak i Gemborys oraz Głowa ze Stadionu Śląskiego dojedzie do nas już w Płocku, gdzie przenosimy w niedzielę, bo tam jest właśnie w tym roku centrum turnieju o Puchar Kazimierza Deyny.