Przypomnijmy, że zawodnicy z rocznika 2005 grają w 9-osobowych składach na boiskach od szesnastki do szesnastki i na bramki 2x5 m.
- Jeszcze jesteśmy na etapie selekcji, ale mimo wszystko porażka jest bolesna – mówi Henryk Sobala. - Ci, którzy mieli okazję się wykazać musieli uznać wyższość lepiej grających gospodarzy. Straciliśmy gole po akcjach w 9 i 18 minucie, a w 25 minucie nasz zawodnik popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki i zagrał do rywala i to się natychmiast zemściło. W drugiej połowie (gra się 2x35 minut) choć gra się wyrównała nie potrafiliśmy odpowiedzieć choćby honorowym trafieniem. Czeka nas więc jeszcze sporo pracy. Na plus możemy zapisać wypracowanie sytuacji sam na sam z bramkarzem, którą miał Gawron, ale przestrzelił. Celnie uderzył za to Kwiatkowski, ale bramkarz rywali obronił. Drużyna wracała do domu podłamana, ale za tydzień mamy kolejny mecz sparingowy, bo gramy na boisku AKS Niwka mecz z Dolnośląskim Związkiem Piłki Nożnej i szybko musimy podnieść głową do góry. Będzie okazja do rehabilitacji...
Opolski Związek Piłki Nożnej – Śląski Związek Piłki Nożnej 3:0 (3:0)
ŚlZPN: Fijałkowski (35. Suchecki) – Anklewicz, Adamski, Badocha, Augustyn, Baryła, Gawron, Kwiatkowski, Grochalski oraz Szyja, Matysek, Stiebel, Matykiewiecz. Trenerzy Henryk SOBALA i Sebastian PAULUS.