- Wcześniej wygraliśmy z Lubuskim Związkiem Piłki Nożnej 6:5 i z Opolskim Związkiem Piłki Nożnej 6:2 – przypomina Arkadiusz Miedza. - Jak widać bramek i emocji na naszych meczach nie brakuje. Tym razem też tak było. Już w 12 minucie meczu (gra się 2x40 minut) po rozegraniu rzutu rożnego z Piotrem Starzyńskim Nikodem Zielonka strzelił z 16 metra i z pomocą rykoszetu zaskoczył bramkarza gości. W 20 minucie znowu Zielonka, tym razem po wrzutce Mateusza Chmarka uprzedził bramkarza rywali i strzałem z 5 metra ustalił wynik pierwszej połowy, w której dominowaliśmy na boisku w Niwce.
Po przerwie rywale szybko wykorzystali błąd gospodarzy w kryciu i w 45 minucie po rzucie rożnym szczupakiem z 5 metrów strzelili kontaktowego gola.
- Na szczęście po rogu wykonanym przez Starzyńskiego Chmarek w 55 minucie zapewnił nam znowu dwubramkowe prowadzenie, bo rywale w tej części gry byli naprawdę groźni – dodaje Arkadiusz Miedza. - Udowodnili to w 70 minucie kolejną główką po rzucie rożnym, ale na więcej już im nie pozwoliliśmy. Za pierwszą połowę na pewno cała drużyna zasłużyła na pochwałę z Chmarkiem i Dudą na czele, a to co się wydarzyło po przerwie musimy przeanalizować. Mamy teraz na to trochę czasu, bo następne mecze o punkty dopiero wiosną.
Śląski ZPN U14 – Dolnośląski ZPN U14 3:2 (2:0)
Bramki: Zielonka 12 i 20 min, Chmarek 55 min.
ŚlZPN U14: Smerczek (41. Mura) – Cierpiał, Domagała, Karcz, Bąk – Zielonka, Kolec, Lipp, Duda, Starzyński – Chmarek oraz Krzempek, Mucha, Niedźwiedzki, Rosół, Pietrzyk. Trenerzy Arkadiusz MIEDZA i Arkadiusz WRZESIŃSKI.