Lepiej zaczęli jednak legniczanie w pierwszej, żywej i wyrównanej połowie, trafili po akcji Deleu, który zagrał między Bojdysa i Caputę, a Krauz z bliska pokonał Żerdkę.

Po przerwie zarysowała się już przewaga gospodarzy i w zamieszaniu po rzucie rożnym, wykonanym przez Sobika Czapla z 8 metra płaskim strzałem wyrównał. A po akcji rozpoczętej przez Czernka i wrzutce Nagiego, zza linii bocznej pola karnego, główkujący z 7 metra Gleń zapewnił bielszczanom zwycięstwo.

- Ale to zwycięstwo ma szczególny smak – mówi Piotr Jaroszek. - Przystąpiliśmy do meczu z przemeblowaną obroną, bo po czterech żółtych kartkach musiał pauzować kapitan oraz filar defensywy Darek Rucki i jego miejsce zajął 18-letni Mateusz Madzia. To był pierwszy „zmiennik”, który zdał swój egzamin. A pozostali rezerwowi, wchodzący z ławki, też mieli swój duży udział w wygranej, bo wnosili jakość do naszej gry i goniąc wynik, po golu straconym w ostatnich sekundach pierwszej połowy, w końcówce meczu dopięliśmy swego. Czernek wzmocnił ofensywę. Gleń strzelił zwycięskiego gola. Profic uspokoił grę w środku pola, a Gaudyn udanie zastąpił zmęczonego Sobika. Cały zespół spisał się jak należy. Nie zadowoliliśmy się wyrównaniem tylko atakowaliśmy do ostatniego gwizdka. Rywale też się odgryzali, ale my bardziej chcieliśmy wygrać i w spotkaniu z najtrudniejszym rywalem z jakim spotkaliśmy się wiosną, bo Miedź II przyjechała w bardzo mocnym składzie i wysoko zawiesiła nam poprzeczkę, zadaliśmy decydujący cios w doliczonym czasie gry. Miałem wrażenie, że w tym serialu trzech spotkań rozegranych w osiem dni, wyglądamy lepiej niż trzy dni wcześniej ze Stilonem. Zimowa praca procentuje.

Rekord Bielsko-Biała – Miedź II Legnica 2:1 (0:1)
0:1 – Krauz, 42 min
1:1 – Czapla, 69 min
2:1 – Gleń, 90+3 min (głową)
Sędziował Dawid Bukowczan (Żywiec). Widzów 100.
REKORD: Żerdka – Nagi, Bojdys, Madzia, Caputa – Żołna (65. Gleń), Hilbrycht (73. Profic), Szymański, Sobik (80. Gaudyn) – Hałat (61. Czernek), Czapla. Trener Piotr JAROSZEK.
MIEDŹ II: Kapsa – Dyr, Pojasek, Kaźmierczak (71. Konderak), Deleu (84. Zawisza) – Chyła, Roja Gonzalez, Zatwarnicki, Bartkowiak (46. Gardzielewicz), Idzik – Krauz (81. Piechowiak). Trener Radosław BELLA.
Żółta kartka Zatwarnicki.