Pierwszą połowę lepiej zaczęli gospodarze, ale początkowa faza meczu obfitowała w sporo niedokładności co nie sprzyjało tworzeniu sytuacji bramkowych. Gola, kibice zgromadzeni na trybunach stadionu przy ulicy Bogumińskiej, doczekali się w 24 minucie. Piłkę wrzuconą z rzutu wolnego, przez Jakuba Panica, z bliskiej odległości głową do siatki Unii skierował Kacper Krupiński.
10 minut po pierwszej bramce w polu karnym gości sfaulowany przez Aleksandra Plutę został Jakub Panic. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Marcin Malinowski i pewnie wykorzystał jedenastkę.
Przed przerwą Odra jeszcze dwukrotnie zagroziła bramce Unii, ale uderzenia Sitnika i Ośliźloka z trudem obronił jednak bramkarz gości i do szatni gospodarze schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.
Druga odsłona spotkania przyniosła nie mniej emocji co pierwsza. Dominowała jednak walka w środku boiska, a szans na trafienie do siatki szukali Mateusz Wowra i Bartłomiej Sikorski. Dopiero w 61 minucie prawdziwą okazję na zdobycie gola miał jednak Jakub Panic. Szybki kontratak wyprowadził Marcin Lukoszek, który dograł do Panica, a ten przegrał pojedynek oko w oko z Plutą.
Na gola w drugiej połowie kibice czekali aż do 86 minuty. Po fenomenalnym zagraniu Mateusza Bugdoła w pole karne gości wpadł Łukasz Reinhard. Pomocnik Odry został jednak sfaulowany i Paweł Jurga drugi raz wskazał na wapno. Tym razem pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Bartłomiej Sikorski.
Odra mogła podwyższyć stan meczu na 4:0, ale w doliczonym czasie gry strzał Tobiasza Wodeckiego zatrzymał Aleksander Pluta.
- Plan na spotkanie był taki aby wyjść wysokim pressingiem i zdominować przeciwnika – powiedział po spotkaniu Bartłomiej Socha trener MKP Odry Centrum. – Myślę, że udało nam się wypełnić założenia i byliśmy o jedno tempo szybsi. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji do zdobycia bramek, zagraliśmy kolejne spotkanie na zero z tyłu i to bardzo cieszy.
- W pierwszej połowie praktycznie nie istnieliśmy – podsumował Piotr Hauder trener Unii Racibórz – Nikt nie chciał grać w piłkę. W drugiej połowie przynajmniej próbowaliśmy coś rozegrać, na wynik wpłynęły też braki kadrowe. Dzisiaj nie mogłem liczyć na Szymona Gałeckiego, Pawła Woniakowskiego, Marka Prusickiego, Kamila Tronta, Mateusza Trzeciaka i Jarka Plewę. Co nie zmienia jednak faktu, że to Odra była dzisiaj zdecydowanie lepsza i zasłużyła na zwycięstwo.
MKP Odra Centrum – Unia Racibórz 3:0 (2:0)
1:0 – Krupiński, 24 min (głową)
2:0 – Malinowski, 34 min (karny)
3:0 – Sikorski, 85 min (karny)
Sędziował Paweł Jurga (Sosnowiec). Widzów ok.150
MKP: Świerczek – Lukoszek, Krupiński, Malinowski, Stachurski – Zieliński (83. Wodecki), Cichy, Sikorski, Sitnik (69. Reinhard), Panic (62. Bugdoł) – Ośliźlok (87. Krzyżok). Trener Bartłomiej SOCHA
UNIA: Pluta – Łątkowski (81. Kocot), Wowra, Pientka, Mizia - Stępiński, Zapotoczny, Chałupiński, Remień – Domin, Czerepak. Trener Piotr HAUDER
Żółte kartki: Sitnik, Zieliński, Krupiński – Czerepak, Pientka.
Piotr Szuścik