Ten wynik, po bezbramkowym remisie w Rudzie Śląskiej sprawił, że podopieczni Andrzeja Myśliwca pozostali w IV lidze. Jednocześnie cieszyli się kibice Spójni Zebrzydowice, która dzięki takiemu rozstrzygnięciu utrzymała się w bielskiej okręgówce.
Dla odmiany spadek Slavii pociągnął za sobą także degradację Pogoni Nowy Bytom z I grupy okręgówki do klasy A, czyli można powiedzieć, że dwie rudzkie drużyny spadły po jednym barażu.

Sobotni mecz zaczął się od ataków gospodarzy, którzy w 22 minucie wyszli na prowadzenie. Lewandowski podał do Sanetry, który na 16 metrze przyjął sobie piłkę i wbiegając w pole karne znalazł miejsce do oddania celnego strzału z 12 metra. Decydujący moment meczu przyszedł w 42 minucie, kiedy to sędzia za zagranie piłki ręką przez Gomółkę, podyktował rzut karny przeciwko Spójni, ale Szpoton nie zdołał pokonać skutecznie interweniującego Huczały. Niewykorzystana okazja... W 53 minucie po zagraniu Sanetry Lewandowski w polu karnym gości przyjął piłkę, ograł obrońcę i uderzeniem z 7 metra postawił pieczęć na zwycięstwie, strzelając ostatniego gola sezonu.

Spójnia Landek - Slavia Ruda Śląska 2:0 (1:0)
1:0 - Sanetra, 22 min
2:0 - Lewandowski, 53 min
Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom). Widzów 200.
SPÓJNIA: Huczała - Gurbisz, Kubica, Gomółka, Habdas - Szczepanik, Wojtyła, Skrobol, Gwóźdź (85. Czyż) - Sanetra (70. Pawlak), Lewandowski (75. Wojtoń). Trener Andrzej MYŚLIWIEC.
SLAVIA: Kempny - Met, Wujec, Szpoton, Korzeniowski - M. Rejmanowski (75. Puschhaus), Lach, Drapała, Moritz, Jamrozy - Zalewski. Trener Jarosław ZAJDEL.
Żółte kartki: Gomółka, Skrobol, Gurbisz, Lewandowski, Szczepanik - Wujec, Zalewski, Puschhaus. Czerwona kartka Puschhaus (88, druga żółta)