Doświadczony obrońca Unii pierwszy raz upomniany został gdy po starciu Krzyżoka z Galasem zakwestionował decyzję sędziego wskazującego na „wapno”. Nic nie zyskał, bo Bancewicz w 26 minucie gry zmylił Musioła i polkowiczanie cieszyli się z prowadzenia. Drugi raz, mający za sobą 47 występy w ekstraklasie 35-latek nie popisał się w 62 minucie. W okresie, w którym Unia zaczęła spisywać się coraz lepiej i nawet po długim zagraniu Kuczoka, które głową przedłużył Hanzel, a Musiolik uprzedził obrońcę i w pełnym biegu strzałem z 12 metra doprowadził do wyrównania, Szymiczek pozwolił sobie na złapanie rywala za koszulkę na połowie boiska. Za to został ukarany drugą w tym meczu żółtą kartką i musiał opuścić murawę.

Mający przewagę jednego zawodnika goście już w pierwszej akcji byli blisko strzelenia gola, ale Musioł dwa razy obronił strzały z bliska. Co się jednak odwlecze... Po rzucie rożnym wykonanym przez Azikiewicza w 68 minucie w polu bramkowym najwyżej wyskoczył Magdziak i przechylił szalę zwycięstwa na stronę zespołu KGHM ZANAM. A pieczęć na zwycięstwie w 2 minucie doliczonego czasu gry postawił Szuszkiewicz, który choć stał tyłem do bramki i miał za sobą Powałę, przyjął wrzuconą z autu piłkę, odwrócił się i strzałem z pola bramkowego, z ostrego kąta, ustalił wynik.

Unia Turza Śląska – KGHM ZANAM Polkowice 1:3 (0:1)
0:1 – Bancewicz, 26 min (karny)
1:1 – Musiolik, 53 min
1:2 – Magdziak, 68 min (głową)
1:3 – Szuszkiewicz, 90+2 min
Sędziował Bartosz Owsiany (Opole). Widzów 400.
UNIA: Musioł – Szymiczek, Kuczok, Powała, Krzyżok (74. Gładkowski) – Dariusz Pawlusiński (65. Glenc), Zarychta, Setkak (89. Domin), Polak, Musiolik – Hanzel. Trener Piotr HAUDER.
POLKOWICE: Primel – Fryzowicz, Michalski, Ziemniak, Magdziak – Bancewicz (80. Zawadzki), Karmelita, Galas (75. Konefał), Szuszkiewicz, Azikiewicz – Piotrowski (85. Wojciechowski). Trener Enkeleid DOBI.
Żółte kartki: Szymiczek, Zarychta – Magdziak, czerwona: Szymiczek (62, druga żółta).