Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Krystian Papatansiu myśli o walce Błyskawicy o awans

6/11/2017 18:28

Po niezwykłym meczu AP-Spory Beskidzkiej Ligi Okręgowej, w którym Błyskawica, po 35 minutach gry prowadziła już w Wiśle 4:0, ale do ostatnich sekund musiała drżeć o zdobycie 3 punktów, wywiadu na temat sytuacji zespołu i planów na sezon udzielił nam trener drogomyślan Krystian Papatanasiu.


- Zagraliście w Wiśle dwie zupełnie inne połowy. Po pierwszej naprawdę dobrej odsłonie, w drugiej o mało nie straciliście 3 punktów. Co się stało w przerwie?

- Myślę, że drużyna z Wisły to bardzo dobry zespół i nie jest przypadkiem, że gospodarze strzelili nam trzy bramki. Cieszę się na pewno z tej pierwszej połowy, bo moja drużyna zagrała naprawdę dobre 45 minut. W drugiej części spotkania zabrakło nam nieco konsekwencji przy niektórych sytuacjach, ale ogólnie jest zadowolony z tego występu Błyskawicy. Wiadomo mogliśmy pokusić się o jeszcze jedną bramkę i wtedy może ta końcówka byłaby nieco spokojniejsza, ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy.

- Z przekroju całego spotkania można śmiało stwierdzić, że Błyskawica jest solidnym zespołem. Jakie cele założyliście sobie przed sezonem?

- Bardzo fajnie moja drużyna zaprezentowała się w Wiśle. Wiedzieliśmy przed meczem o ciężkim terenie jaki jest tutaj, a my dodatkowo jeszcze nigdy z Wisłą nie wygraliśmy, więc tym bardziej się cieszymy, że udało nam się te passę przerwać, strzelić 4 bramki i wygrać mecz na takim ciężkim terenie. A jeżeli chodzi o cele to pierwszym i najważniejszym było zapewnienie sobie utrzymanie w tej ciężkiej, bardzo wymagającej i wyrównanej lidze. Teraz, skoro jesteśmy tak wysoko, to plany się zmieniły i chcemy walczyć o awans. Uważam, że zaczynając ligę trzeba się skupić na dobrej grze, a to co wydarzy się na koniec sezonu w tabeli to pokaże czas.

- Runda jesienna dobiega końca i zespoły będą miały czas aby wzmocnić się w zimowym okienku transferowym. Na jakich pozycjach potrzebujecie większej rywalizacji?

- Myślę, że głównie skupimy się na uzupełnieniu składu. Wypadł nam środkowy obrońca Krzempek, który skręcił kolano więc jeżeli mówimy o jakiś celach transferowych to będziemy chcieli wzmocnić naszą defensywę.

- Czy dużym wyzwaniem jest dla pana jako zawodnika znanego z III-ligowych boisk prowadzenie drużyny w okręgówce?

- Teraz chciałbym się już tylko skupić na trenerce. W piłkę się już w życiu nagrałem i mam nadzieję, że nie będę musiał już pomagać chłopakom, bo grają naprawdę fajną piłką. Moim celem jest kształcenie się jako trener i przy tym chciałbym już zostać.

Rozmawiał Kamil Binda