Niedzielny mecz rozgrywany w Wodzisławiu Śląskim na długo zapamiętają piłkarze Kuźni Ustroń. Mimo dominacji na boisku lidera rozgrywek HAIZ IV liga grupa II goście wrócili do domu bez punktów.
W kończącym 8 kolejkę III ligi niedzielnym meczu Górnik II Zabrze - BKS Stal Bielsko-Biała goście wygrali 1:0, ale w ostatnich sekundach spotkania wprowadzili do gry zawodnika, którego nie wpisali do protokołu.
Najlepszym zawodnikiem meczu Gwarka Tarnowskie Góry ze Stilonem Gorzów Wielkopolski był Dzido. Zawodnik, którego trener Krzysztof Górecki prowadzi od czasów gdy z Szombierkami Bytom ruszał od B-klasy i doszedł do III ligi, a następnie ściągnął stopera do Gwarka, tak kierował defensywą beniaminka III ligi, że poradziła sobie z wszystkimi atakami rywali.
Józef Dankowski stawił się na przedmeczowej zbiórce z wysoką temperaturą. - Nie było sensu, żeby w takim stanie męczył się kilka godzin w autokarze – mówi drugi trener Unii Turza Śląska Marek Kostrzewa. - Pojechaliśmy więc na mecz z Piastem Żmigród bez niego, a od razu po ostatnim gwizdku zadzwoniłem i powiedziałem, że... wracając wieziemy mu lekarstwo, czyli trzy punkty, bo wygraliśmy 3:2.
Na mecz szóstej kolejki w rozgrywkach Zina Klasa Okręgowa – I grupa drużyna Pogoni Imielin jechała na boisku Unii Kosztowy jako lider. Podopieczni Grzegorza Rajmana w spotkaniu z rywalem zza miedzy, który po pięciu seriach spotkań miał tylko 1 punkt mniej, przegrali jednak 1:2 i to zespół Stanisława Gawendy jest teraz na pierwszym miejscu.
Zajmujące miejsce w środkowej strefie tabeli rozgrywek Zina Klasa Okręgowa II grupa drużyny Jedności 32 Przyszowice i Silesii Lubomia stworzyły w szóstej kolejce bardzo ciekawe widowisko, którego wynik ustalono w 3 minucie doliczonego czasu gry.