Na sztucznej trawie bocznego boiska Stadionu Śląskiego podopieczni Damiana Mikołowicza i Wojciecha Tomasiewicza długo nie mogli przełamać defensywy gości. W pierwszej połowie bliski szczęścia był Danis Matyśkiewicz, który w 19 minucie meczu, po zagraniu Jakuba Kokosińskiego, przymierzył z bliska pod poprzeczkę, ale bramkarz rywali był na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny. Przeciwnicy też mieli swoją znakomitą okazję, bo w 35 minucie Alex Bród za lekko zagrał w kierunku bramkarza i przeciwnik znalazł się w sytuacji sam na sam. Mateusz Pruchniewski wygrał jednak pojedynek i pierwsza połowa (grano 2x40 minut) zakończyła się bezbramkowo.
Po przerwie goście przeszli do śmielszych ataków i Mateusz Pruchniewski miał okazję zaprezentować swoje wysokie umiejętności, w 43 minucie gry broniąc w sytuacji oko w oko z napastnikiem przeciwników oraz w 45 minucie odbijając piłkę po strzale z bliska. Roszady, których trenerzy dokonali w trakcie spotkania (obowiązują zmiany powrotne) zdały egzamin w końcówce spotkania. Denis Matyśkiewicz popisał się solowym rajdem, przeprowadzoną prawą stroną boiska i dośrodkował na długi słupek, a Oskar Drzyzga, zamykając akcję, główką z 5 metrów ustalił rezultat.
Co prawda w końcówce było nerwowo, bo drużyna pozbawiona lidera obrony - Bartłomiej Zieliński doznał urazu i musiał zejść z boiska - musiała odpierać zmasowane ataki rywali, ale Mateusz Pruchniewski nie dał się pokonać po meczu odbierał zasłużone gratulacje nie tylko od trenera bramkarzy Piotra Wacławczyka.
Śląski ZPN U13 - Podkarpacki ZPN U13 1:0 (0:0)
Bramka Drzyzga.
ŚlZPN: Pruchniewski - Bród, Kriegler, Zieliński, Leszczyk - Tomzik, Swatowski - Matyśkiewicz, Kokosiński oraz Drzyzga, Gaża, Morawiec, Wasilewski, Blacha, Hajda. Trenerzy Damian MIKOŁOWICZ, Wojciech TOMASIEWICZ i Piotr WACŁAWCZYK.
Więcej zdjęć z meczu można oglądać TUTAJ.