Śląski ZPN

Reprezentacja Śląskiego ZPN U14 przegrała przez błędy indywidualne

1/10/2019 18:12

Drugi mecz grupowej fazy kwalifikacyjnej Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich U14 pokazał reprezentantom Śląskiego Związku Piłki Nożnej nad czym muszą szczególnie pracować.


Dwa tygodnie po inaugurującym sezon zwycięstwie 3:1 z Podkarpackim ZPN podopieczni Grzegorza Sikory i Mariusza Stiebela musieli przełknąć gorycz porażki. Na sztucznej murawie bocznego boiska Stadionu Śląskiego skuteczniejsi okazali się bowiem rówieśnicy z Małopolskiego ZPN.

Przez pierwszy kwadrans nic nie zapowiadało porażki 0:3. Goście zostali zepchnięci do obrony, z której wyrwali się dopiero w 17 minucie. Wtedy to Mateusz Jaskuła musiał dwa razy interweniować, broniąc strzały z bliska, a trzecie uderzenie, po rykoszecie zakończyło się rzutem rożnym. Tak naprawdę obraz gry zmienił się jednak w 23 minucie i to na "własne życzenie" naszej drużyny. Rozgrywana spokojnie w obronie piłka została przejęta przez rywali, którzy zastosowali pressing i w podbramkowym zamieszaniu z bliska skierowali futbolówkę do siatki. To trafienie wyraźnie zdeprymowało Tomasza Nowaka i Łukasza Kabaja co goście próbowali natychmiast wykorzystać. W 25 minucie przeprowadzili solową akcję i zakończyli ją strzałem z 5 metra w spojenie słupka z poprzeczką. A w 35 minucie znowu, gdy nasi obrońcy rozgrywali piłkę między sobą, wystarczyło podejście napastników, żeby niecelne zagranie Tomasza Nowaka otworzyło rywalom drogę do bramki. Uderzenie z 16 metra pod poprzeczkę okazało się bowiem nie do obrony.

To jednak nie był koniec bramkowych strat. W ostatniej akcji pierwszej połowy (grano 2x40 minut)  rywale przeprowadzili kontrę i po prostopadłym podaniu w pole karne wykorzystali sytuację sam na sam z Mateuszem Jaskułą ustalając wynik meczu.

W drugiej połowie żadnej z drużyn nie udało się już dobyć gola choć okazji nie brakowało. Jako pierwsi spróbowali goście, ale w 50 minucie Mateusz Jaskuła z pomocą słupka obronił strzał z bliska. Reprezentacja Śląskiego swoje najlepsze okazje miała w ostatnich 20 minutach. Najpierw po rzucie rożnym wykonanym przez Szymona Jarka z 5 metrów obok pustej bramki w 61 minucie główkował Łukasz Kabaj. Następnie w 68 minucie najbardziej aktywny boczny obrońca Wiktor Synowiec uderzeniem z 10 metra zmusił bramkarza do interwencji. W 70 minucie Bartłomiej Barański z 6 metra nie trafił w sytuacji sam na sam, a w 74 minucie Patryk Sobolewski nie zdołał pokonać bramkarza uderzeniem z 14 metra.

- Rywal był bardzo wymagający, ale przegraliśmy przez błędy indywidualne - podsumował spotkanie Grzegorz Sikora. - Przytrafiły się nam straty piłki w fazie budowania gry od tyłu i to ustawiło mecz. Straciliśmy trzy gole przed przerwą i choć na drugą połowę wyszliśmy, żeby walczyć o odrobienie strat, bo nie mając nic do stracenie podjęliśmy ryzyko, to zabrakło skuteczności. Mam nadzieję, że odzyskamy ją przed następnym meczem, bo 16 października gramy na wyjeździe z Opolskim ZPN.

Śląski ZPN U14 - Małopolski ZPN U14 0:3 (0:3)
ŚlZPN: Jaskuła - Kaczyński, Kabaj, Nowak, Synowiec - Jarek (65. Mikołajczyk), Figura (49. Szumiński), Gierczak (28. Barański), Maziarz (51. Sobolewski) - Sobierajski (73. Szczepaniak), Skowroński. Trenerzy Grzegorz SIKORA i Mariusz STIEBEL.

Więcej zdjęć z meczu można oglądać TUTAJ.